Bartosz Jurecki rzucił gdańszczanom sześć bramek
Azoty Puławy, zgodnie z oczekiwaniami, pokonały na wyjeździe Wybrzeże Gdańsk 28:23. Była to 12. wygrana podopiecznych trenera Marcina Kurowskiego. Już w sobotę puławianie rozegrają we własnej hali ostatni mecz ligowy w tym roku. Spotkanie z Sanda Spa Pogonią Szczecin transmitowała będzie nSport+
Mecz w Gdańsku był kolejnym Azotów, z którego była przeprowadzana transmisja. Gospodarze mieli tego świadomość i w pierwszej połowie dzielnie stawiali opór faworyzowanej drużynie z Puław. Podopieczni trenera Damiana Wleklaka w ciągu 30 minut osiągnęli korzystny rezultat, a za taki bez wątpienia należy uznać remis 12:12. – W pierwszej części nasza obrona była na przyzwoitym poziomie. Nieco słabiej radziliśmy sobie w ataku. Dlatego konieczna była poprawa w drugiej połowie – mówił rozgrywający Azotów Michał Kubisztal.
Męska rozmowa opiekuna puławian Marcina Kurowskiego miała zdecydowany wpływ na postawę brązowych medalistów po przerwie. Puławianie poprawili skuteczność w ataku i na efekty nie usieliśmy długo czekać. W ciągu kwadransa Azoty zdobyły dziewięć bramek, tracąc zaledwie dwie. Ogromna w tym zasługa bramkarza Walentyna Koszowego. Ukrainiec wychodził obronną ręką z sytuacji sam na sam z zawodnikami beniaminka. Popularny Walik bronił nawet rzuty karne. Efektem takiej postawy było prowadzenie gości 21:14.
Gdańszczanie mieli możliwość zmniejszenia strat, kiedy grali w przewadze dwóch zawodników. Kary dwóch minut odsiadywali obrotowy Paweł Grzelak i skrzydłowy Jan Sobol. Młodzi gracze Wybrzeża nie potrafili wykorzystać sprzyjających okoliczności i grę w liczebnej przewadze zaledwie zremisowali 1:1. Ważną bramkę w tym okresie zdobył dla ekipy z Puław rozgrywający Nikola Prce.
W końcówce popis strzelecki dał były zawodnik SMS Gdańsk rozgrywający Bartosz Kowalczyk, który rzucił 26. i 27. gola. Ostatnie trafienie zaliczył dla przyjezdnych po kontrze Jan Sobol.
Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy 23:28 (12:12)
Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski – Oliveira 1, Niewrzawa 1, Kostrzewa 6, Skwierawski 2, Wróbel 5, Sulej, Kornecki, Rogulski 4, Bednarek 1, Prymlewicz 2, Salacz 1, Kornecki, Sulej. Kary: 8 minut.
Azoty: Koszowy – Kuchczyński 1, Krajewski 4, Jurecki 6, Kubisztal 3, Grzelak 1, Łyżwa 5, Przybylski 5, Prce 1, Kowalczyk 2, Sobol, Skrabania, Petrovsky. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Dariusz Mroczkowski, Jakub Mroczkowski (obaj Sierpc).