Rozpoczęło się wielkie testowanie na obecność koronawirusa. Badania nie ominą nikogo, kto pracuje przy meczach żużlowych w najlepszej lidze świata
Dzisiaj pierwsze osoby udadzą się na testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 w organizmie. Wykonywane będą tzw. testy genetyczne. Jeśli wynik będzie pozytywny, to taka osoba – jak czytamy w tzw. manualu sanitarnym udostępnionym zawodnikom – zostanie wykluczona z udziału w dalszych rozgrywkach do czasu wyzdrowienia potwierdzonego testem.
W sumie w całej żużlowej Polsce do przebadania będzie kilkaset osób: jeźdźcy, mechanicy, sztaby szkoleniowe, działacze i osoby funkcyjne (zarówno te z ramienia klubów, jak i Polskiego Związku Motorowego). Wszyscy, którzy pomyślnie przejdą testy (z wynikiem negatywnym), będą mogli powrócić do pracy. W przypadku zawodników oznacza to, że w najbliższy piątek rozpoczną treningi indywidualne oraz grupowe (tylko w gronie własnej drużyny).
Przypomnijmy, że w zeszły piątek 14-dniową kwarantannę zakończyli dwaj zawodnicy Motoru Lublin – Grigorij Łaguta oraz Matej Żagar – którzy 8 maja dotarli do Polski z Łotwy i Słowenii. Pozostali przebywali w kraju już wcześniej, dlatego nie musieli się izolować, a jedynie ograniczać swoją aktywność.
Jak przekazał nam Piotr Więckowski, wiceprezes żużlowego Motoru Lublin, dzisiaj badania będą mieć osoby delegowane z lubelskiego klubu. Będzie ich w sumie 49 (za testy 45 z nich zapłaci PGE Ekstraliga, a za pozostałych 4 Motor). Podczas badania zostaną pobrane wymazy z ust i z nosa, a wyniki mają być znane w ciągu 48 godzin.
Ci zawodnicy, którzy będą mieli negatywny wynik testu na obecność koronawirusa w organizmie, będą mogli stawić się w piątek na torze przy Al. Zygmuntowskich. Jeśli tylko dopisze pogoda.
- Tor jest już gotowy. Teraz tylko spoglądamy w niebo. Jeśli będą tylko przelotne deszcze, to w porządku. W przypadku obfitych opadów będziemy musieli czekać – tłumaczy Piotr Więckowski.
Sezon w PGE Ekstralidze ma wystartować 12 czerwca. W pierwszym spotkaniu Motor Lublin zmierzy się na Stadionie Olimpijskim z Betard Spartą Wrocław. Do odwołania mecze oraz treningi będą się odbywały bez udziału publiczności.
===
Dawid Lampart kontuzjowany
Zawodnika Motoru Lublin czeka trzytygodniowa przerwa od aktywności – podaje „Przegląd Sportowy”. Dawid Lampart, który ma podpisany z klubem tzw. kontrakt warszawski, zakończył ostatni trening na motocrossie z kontuzją ręki. Żużlowiec rozpoczął już jednak rehabilitację i zabiegi laserowe, by jak najszybciej wrócić do optymalnej dyspozycji.