Drugi wyjazd Orlen Oil Motoru na Motoarenę do Torunia i druga porażka. W niedzielę lubelskie Koziołki w pierwszym meczu półfinałowym fazy playoff nie dały rady KS Apatorowi, który do najlepszej czwórki awansował jako lucky looser. Gospodarze wygrali 51:39, a to oznacza, że w rewanżu trzeba będzie odrobić aż 12 punktów straty
Najważniejszą informacją dla gospodarzy przed niedzielnym starciem była ta, że do ekipy „Aniołów” wrócił kontuzjowany w ostatnim czasie Emil Sajfutdinow. Lubelscy kibice zastanawiali się za to, jaka będzie dyspozycja Bartosza Zmarzlika. W sobotę lider Orlen Oil Motoru wygrał Grand Prix w Rydze, ale zaliczył tam bolesny upadek i do Torunia przyjechał mocno poobijany.
Mecz na Motoarenie zaczął się od wygranej 4:2 gospodarzy. Natomiast w biegu juniorskim pachniało niespodzianką i remisem, ale sędzia przerwał wyścig, gdyż dopatrzył się minimalnych ruchów Antoniego Kawczyńskiego i ukarał go ostrzeżeniem. W powtórce duet z Lublina był już bezbłędny i wygrał 5:1 dając gościom prowadzenie. W biegu trzecim Sajfutdinow zdobył „trójkę” wyprzedzając Jacka Holdera i Zmarzlika, a w kolejnej gonitwie Robert Lambert stoczył pasjonującą walkę o zwycięstwo z Przyjemskim. Wydawało się, że wygra Polak, ale na trzecim okrążeniu Brytyjczyk wskoczył przed zawodnika Orlen Oil Motoru po fenomenalnym ataku po zewnętrznej i po pierwszej serii startów goście mieli dwa „oczka” przewagi.
– Jest bardzo twardo, nie jeździłem jeszcze na takim torze. Muszę zmienić ścieżki, które obieram. Prowadzimy dwoma punktami, ale musimy obserwować tor, bo warunki pewnie będą się zmieniać – powiedział przed kamerami Eleven Sports 1 Wiktor Przyjemski.
Bieg szósty obie drużyny pojechały na remis, a w kolejnej gonitwie sektor gości na Motoarenie wpadł w szał radości. Wszystko za sprawą Dominika Kubery, który po brawurowej akcji na drugim okrążeniu wyprzedził Sajfutdinowa i dał przyjezdnym kolejne dwa punkty zapasu. Odpowiedź miejscowych była jednak natychmiastowa. Patryk Dudek i Lambert zostawili daleko w tyle Bartosza Zmarzlika oraz jego imiennika Bańbora i po drugiej serii startów w Toruniu mieliśmy remis.
Bieg ósmy zakończył się remisem, ale kolejny podwójną wygraną Apatora. A to za sprawą świetnej jazdy Lamberta oraz Dudka i nie dość, że gospodarze po raz pierwszy wyszli na prowadzenie, to od razu czteropunktowe. Na szczęście odpowiedź Orlen Oil Motoru była błyskawiczna. W 10. gonitwie świetnie zaprezentował się Zmarzlik i po raz pierwszy zdobył trzy punkty dla gości. „Oczko” dorzucił Przyjemski i przewaga ekipy z Torunia stopniała o połowę.
W biegu 11. lublinianie jadący w parze: Kubera-Cierniak byli blisko podwójnej wygranej, ale na trzecim okrążeniu tego drugiego wyprzedził Dudek. Dzięki temu goście odrobili straty. W kolejnym starciu byli blisko wyjścia na prowadzenie, ale świetnie pojechał Paweł Przedpełski i skończyło się 3:3. W biegu 13. obie ekipy wystawiły swoich najmocniejszych przedstawicieli. Torunianie jadący w składzie: Sajfutdinow i Lambert pojechali znakomicie i zostawili daleko w tyle Zmarzlika i Lindgrena. To sprawiło, że przed biegami nominowanymi zrobiło się 41:37 dla Apatora.
Pierwszy z biegów nominowanych sprawił, że gospodarze byli już pewni wygranej. Duet Dudek i Przedpełski nie dali żadnych szans Lindgrenowi i Przyjemskiemu zapewniając zwycięstwo toruńskiej drużynie. Jednak w playoffach najistotniejszy jest wynik, dlatego w ostatniej gonitwie mistrzowie Polski chcieli zmniejszyć rozmiary porażki na Motoarenie. Tak się jednak nie stało. Zmarzlik i Kubera w ostatnim wyścigu nie dali rady będącym nie do zatrzymania Sajfutdinowi i Lambertowi. A to oznacza, że pierwszy mecz półfinałowy KS Apator Toruń wygrał różnicą aż 12 punktów i nie ma co ukrywać, że za tydzień zanosi się na bardzo ciekawy rewanż. Mecz w Lublinie zaplanowano już na piątek, o godz. 19.30.
KS Apator Toruń – Orlen Oil Motor Lublin 51:39
KS Apator: 9. Patryk Dudek 13+1 (3,3,2*,2,3) * 10. Robert Lambert 13+2 (3,2*,3,2*,3) * 11. Paweł Przedpełski 11+1 (1,3,2,3,2*) * 12. Nicolai Heiselberg 0 (0,0,0,-) * 13. Emil Sajfutdinow 13+1 (3,2,3,3,2*) * 14. Antoni Kawczyński 1 (1,0,0) * 15. Krzysztof Lewandowski 0 (0,0,0) * 16. Mateusz Affelt 0 (0)
Orlen Oil Motor: 1. Dominik Kubera 9 (2,3,1,3,0) * 2. Jack Holder 5 (2,1,0,2) * 3. Fredrik Lindgren 5 (0,2,2,0,1) * 4. Mateusz Cierniak 4+3 (1*,1*,1*,1,-) * 5. Bartosz Zmarzlik 7+1 (1*,1,3,1,1) * 6. Wiktor Przyjemski 6 (3,2,1,0) * 7. Bartosz Bańbor 3+2 (2*,0,1*) * 8. Bartosz Jaworski 0 ().
Bieg po biegu
- (62,67) Dudek, Kubera, Przedpełski, Lindgren 4:2 (4:2)
- (62,40) Przyjemski, Bańbor, Kawczyński, Lewandowski 1:5 (5:7)
- (61,46) Sajfutdinow, Holder, Zmarzlik, Heiselberg 3:3 (8:10)
- (62,00) Lambert, Przyjemski, Cierniak, Kawczyński 3:3 (11:13)
- (62,11) Przedpełski, Lindgren, Cierniak, Heiselberg 3:3 (14:16)
- (61,52) Kubera, Sajfutdinow, Holder, Lewandowski 2:4 (16:20)
- (61,60) Dudek, Lambert, Zmarzlik, Bańbor 5:1 (21:21)
- (62,45) Sajfutdinow, Lindgren, Cierniak, Kawczyński 3:3 (24:24)
- (61,29) Lambert, Dudek, Kubera, Holder 5:1 (29:25)
- (61,82) Zmarzlik, Przedpełski, Przyjemski, Heiselberg 2:4 (31:29)
- (62,70) Kubera, Dudek, Cierniak, Affelt 2:4 (33:33)
- (62,18) Przedpełski, Holder, Bańbor, Lewandowski 3:3 (36:36)
- (61,31) Sajfutdinow, Lambert, Zmarzlik, Lindgren 5:1 (41:37)
- (62,54) Dudek, Przedpełski, Lindgren, Przyjemski 5:1 (46:38)
- Lambert, Sajfutdinow, Zmarzlik, Kubera 5:1 (51:39)