Zawodnicy Speed Car Motoru Lublin wykonali zadanie i zgarnęli pełną pulę w rewanżu z truly.work Stalą Gorzów. „Koziołki” wygrały 50:40, dzięki czemu punkt bonusowy trafił na ich konto. Lublinianie uciekli z miejsca zagrożonego barażem o utrzymanie
Nad Bystrzycą było gorąco nie tylko z powodu pogody, swoje robiła również świadomość, jak duża jest stawka tego spotkania. Pierwszy bieg zakończył się remisem po 3 – triumfował Szymon Woźniak, a za jego plecami przyjechał duet gospodarzy. „Koziołki” szybko wyszły na prowadzenie, bo już po biegu młodzieżowym. W nim Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow poradzili sobie z Rafałem Karczmarzem i debiutującym w PGE Ekstralidze Alanem Szczotką. Potem swoje dołożył jeszcze Grigorij Łaguta i po pierwszej serii startów Motor prowadził 15:9.
Do ciekawej sytuacji doszło w 5. gonitwie – Łaguta stoczył zaciętą walkę z Woźniakiem o zwycięstwo. Rosjanin był lepszy, ale wynik tej konfrontacji był unieważniony. Bieg został powtórzony, bo taśma startowa poszła nierówno w górę. W powtórce rezultat był dokładnie odwrotny – zawodnik gorzowskiej Stali od razu po starcie przyblokował „Griszę” i pewnie dojechał do mety na czele stawki. Prowadzenie miejscowych stopniało do 4 punktów.
Walki na torze na pewno nie brakowało. Widać to było, chociażby, po 7. wyścigu. Świetnie spod taśmy „wyskoczył” Andreas Jonsson i zajechał drogę Bartoszowi Zmarzlikowi. Obaj walczyli na łokcie, ale to Szwed dojechał do mety na prowadzeniu. Rywalizację z liderem Stali przegrał za to Paweł Miesiąc. Po drugiej serii lublinianie ciągle wygrywali, tym razem 23:19.
Rywalizacja wicemistrza kraju z beniaminkiem obfitowała w znakomite wyścigi. Po raz kolejny niezwykłe widowiskowo zrobił Miesiąc, który w 9. biegu poradził sobie ze Zmarzlikiem. Jednak już w kolejnej gonitwie lider Stali utarł nosa miejscowym. Jechał za plecami młodszego z braci Lampartów oraz Łaguty, ale na ostatnich metrach „łyknął” obu rywali. Lublinianie cały czas byli na prowadzeniu – 34:26.
Przed biegami nominowanymi w lepszej sytuacji byli żółto-biało-niebiescy. Nie tylko prowadzili 44:34, ale mieli również w swoim zasięgu punkt bonusowy. Ostatnie dwie gonitwy zakończyły się remisami, ale były to zwycięskie remisy dla Motoru, bo gospodarze wygrali mecz 50:40 i zgarnęli komplet punktów. Dzięki temu wskoczyli na bezpieczne miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.
===
Speed Car Motor Lublin – truly.work Stal Gorzów 50:40 (91:89 w dwumeczu)
Motor: 9. Andreas Jonsson 5 (2,3,0,0), 10. Paweł Miesiąc 8+1 (1*,1,3,1,2), 11. Dawid Lampart 1 (1,0,-,-,-), 12. Grigorij Łaguta 12+1 (3,2,1*,3,3), 13. Mikkel Michelsen 9+1 (2,2,2*,3,0), 14. Wiktor Trofimow 5+2 (2*,0,2,1*), 15. Wiktor Lampart 10+2 (3,1*,3,2,1*)
Stal: 1. Szymon Woźniak 10+1 (3,3,0,0,3,1*), 2. Peter Kildemand 2 (0,1,1,-,0), 3. Krzysztof Kasprzak 12+2 (2,3,1*,2,1*,3), 4. Frederik Jakobsen 1 (0,1,-,-), 5. Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,2,3,2,2), 6. Rafał Karczmarz 1 (1,0,0,0), 7. Alan Szczotka 0 (d,-,0)
---
Bieg po biegu
- Woźniak, Jonsson, Miesiąc, Kildemand – 3:3
- Lampart, Trofimow, Karczmarz, Szczotka (d) – 5:1 (8:4)
- Łaguta, Kasprzak, D. Lampart, Jakobsen – 4:2 (12:6)
- Zmarzlik, Michelsen, W. Lampart, Karczmarz – 3:3 (15:9)
- Woźniak, Łaguta, Kildemand, D. Lampart – 2:4 (17:13)
- Kasprzak, Michelsen, Jakobsen, Trofimow – 2:4 (19:17)
- Jonsson, Zmarzlik, Miesiąc, Karczmarz – 4:2 (23:19)
- Lampart, Michelsen, Kildemand, Woźniak – 5:1 (28:20)
- Miesiąc, Zmarzlik, Kasprzak, Jonsson – 3:3 (31:23)
- Zmarzlik, W. Lampart, Łaguta, Szczotka – 3:3 (34:26)
- Michelsen, Kasprzak, Miesiąc, Woźniak – 4:2 (38:28)
- Woźniak, Trofimow, W. Lampart, Karczmarz – 3:3 (41:31)
- Łaguta, Zmarzlik, Kasprzak, Jonsson – 3:3 (44:34)
- Kasprzak, Miesiąc, Trofimow, Kildemand – 3:3 (47:37)
- Łaguta, Zmarzlik, Woźniak, Michelsen – 3:3 (50:40)