Dwóch policjantów zamieszanych w sprawę kolizji drogowej policjantki z bialskiej komendy, już nie pracuje w jednostce.
– Komendant policji w Białej Podlaskiej zwolnił ze służby obydwu funkcjonariuszy na ich prośbę 2 kwietnia – mówi podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Natomiast w prowadzonym wobec funkcjonariuszki postępowaniu dyscyplinarnym nie zapadły do tej pory żadne rozstrzygnięcia.
Sprawa ma związek ze zdarzeniem z październiku ubiegłego roku. Przy jednej z bialskich ulic znaleziono porzucone auto, które uderzyło w latarnię i znak drogowy. W samochodzie nikogo nie było. Funkcjonariusze szybko ustalili, że samochód należy do policjantki z bialskiej komendy.
Dwoje funkcjonariuszy za naruszenie zasad etyki zawodowej zostało ukaranych naganą. Śledztwo w tej sprawie prowadzi też Prokurata Okręgowa w Lublinie. – Dotyczy dwóch spraw. Jedna to kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, a druga to nakłanianie do składania fałszywych zeznań – mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik lubelskiej prokuratury. – Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Będziemy przesłuchiwać świadków.