Okazjonalna sprzedaż, np. używanych przedmiotów osobistych, rzadko kiedy wiąże się z obowiązkami podatkowymi, o ile nie przekształci się w regularną, zorganizowaną działalność. Jeśli pozbywamy się zbędnych rzeczy bez zamiaru osiągnięcia zysku nie musimy obawiać się skarbówki. Ale już duże obroty, nawet przy sporadycznych transakcjach, mogą zwrócić uwagę urzędu skarbowego – rozmowa z Arturem Krukowskim, dyrektorem Izby Administracji Skarbowej w Lublinie
- Od kilku miesięcy czekamy na wprowadzenie do polskiego prawa przepisów zobowiązujących platformy sprzedażowe do raportowania fiskusowi o transakcjach ich klientów.
– Ministerstwo Finansów opracowało projekt ustawy o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami, której głównym celem jest zaimplementowanie do polskiego prawa dyrektywy znanej w skrócie jako DAC7. Jest to już kolejna nowelizacja dyrektywy dotyczącej współpracy administracyjnej pomiędzy państwami członkowskimi w dziedzinie opodatkowania. Na podstawie tej dyrektywy operatorzy platform cyfrowych będą w okresach rocznych raportować o aktywnych sprzedawcach, a więc między innymi takich, którzy w danym roku zawarli co najmniej 30 transakcji sprzedaży towarów lub taka sprzedaż przekroczyła równowartość kwoty 2000 euro. Przy czym limity te dotyczą jedynie sprzedaży towarów, a nie świadczenia usług.
- Na wprowadzenie przepisów, o których pan mówi wciąż czekamy. A jakie obowiązki wobec fiskusa mają obecnie platformy sprzedażowe?
– Obecnie operatorzy platform cyfrowych mają obowiązek udzielać służbom skarbowym odpowiedzi na pytania dotyczące konkretnego sprzedawcy, jednak pozyskiwanie tych danych jest dla nas czasochłonne. Z jednej strony wymaga zadania pytania przez Krajową Administrację Skarbową, a następnie odpowiednie informacje musi zebrać operator. Oczywiście nowe przepisy zautomatyzują proces przekazywania informacji, jeśli tylko operator i sprzedawca będą spełniać określone w ustawie kryteria.
- Jakie to kryteria?
– Obowiązek raportowania wynikający z dyrektywy dotyczy szerokiej grupy operatorów platform, którzy prowadzą działalność w formie spółek oraz w zbliżonych formach prawnych, przy czym obowiązkiem sprawozdawczym nie są objęte platformy działające jako tzw. słupy ogłoszeniowe. Obowiązek dotyczy tylko tych podmiotów, które posiadają wiedzę o tym, ile transakcji i o jakiej wartości przeprowadził określony sprzedawca. Podlegać mu będą zarówno platformy mające siedziby w Unii Europejskiej, jaki i te spoza obszaru Unii. Co ważne, obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sklepy internetowe.
- Jaki jest cel tej ustawy w naszym kraju?
– Celem dyrektywy, a więc i projektu ustawy, jest wykrycie sprzedawców, którzy de facto prowadzą działalność gospodarczą z wykorzystaniem sprzedaży przez internet, ale nie odprowadzają od tego należnych podatków. Poza tym takie osoby naruszają obecnie obowiązujące prawo. Nowelizacją nie zmieniamy niczego w przepisach dotyczących opodatkowania sprzedaży, te reguły pozostają niezmienione. Zmienia się jedynie sposób dostępu Krajowej Administracji Skarbowej do informacji. Dane uzyskamy zatem szybciej i automatycznie, tak aby identyfikować osoby lub podmioty unikające płacenia podatków. Działania te mają również na celu zapewnienie równej konkurencji na rynku, zarówno w sferze handlu internetowego jak i poza nim. Część przedsiębiorców właśnie z tego powodu popiera przepisy o obowiązkach sprawozdawczych platform.
- Czyli przedsiębiorcy są zadowoleni z tego rozwiązania?
– Docierają do nas głosy poparcia ze strony biznesu, z tego względu, że podmioty działające legalnie i płacące podatki odczuwają nieuczciwą konkurencję ze strony osób, które oferują różne towary lub najem za pośrednictwem internetu i nie płacą podatków.
- Ale zwykły Kowalski obawia się, że te przepisy uderzą właśnie w niego.
– Nowe przepisy są tak skonstruowane, że nie obejmą osób, które w skali roku sprzedają przez internet pojedyncze przedmioty o niskiej wartości. Ustawa nie każe też zbierać żadnych danych czy też informacji o tych, którzy kupują za pośrednictwem platform cyfrowych. W tym celu wprowadzono progi, a więc przede wszystkim dokonanie mniej niż 30 transakcji rocznie, jeśli przychody ze sprzedaży nie przekroczyły równowartości 2 tys. euro.
Dokonujący takich jednostkowych sprzedaży w ogóle nie będą podlegali raportowaniu. Poza tym raporty nie będą zawierały danych o konkretnych transakcjach tj. o tym co sprzedano, tylko ogólną ilość i wartość transakcji przeprowadzonych przez danego sprzedawcę w ciągu roku oraz jego dane. Nie będzie to zatem narzędzie do sprawdzania, czy nabywca zapłacił od kupionej rzeczy podatek od czynności cywilnoprawnych. Przekazywane do KAS informacje nie będą zawierać informacji o kupujących.
- Warto wspomnieć, że przepisy wprowadzają także obowiązek raportowania o wynajmie.
– Limity, o których wcześniej wspomniałem dotyczą wyłącznie sprzedaży towarów, tymczasem projekt ustawy obejmuje obowiązek raportowania o najmie mieszkań, czy innych nieruchomości, np. pokojów w condohotelach, a także o najmie pojazdów. Dane osób, które za pośrednictwem platformy internetowej wynajmą np. swoje mieszkanie, będą podlegały raportowaniu.
Podobnie ze świadczeniem usług – osoba, która oferuje za pośrednictwem platformy cyfrowej swoje usługi, np. transportowe, także uzyska status sprzedawcy, którego dane powinny zostać przez operatora platformy przekazane do KAS. Obowiązek raportowania o sprzedawcach to regulacja unijna, ogólnoeuropejska, która obowiązywać będzie w całej Unii Europejskiej, a pozyskiwane w ten sposób przez KAS informacje o operatorze platformy i dane o sprzedawcach będą objęte ochroną wynikającą z przepisów o ochronie danych osobowych.
- Przejdźmy do konkretów. Sprzedaję używane ubrania na Vinted. Muszę o tym informować Urząd Skarbowy?
– Sprzedaż używanych rzeczy osobistych, takich jak, np. ubrania, zazwyczaj nie podlega jakiemukolwiek obowiązkowi zgłoszenia do urzędu skarbowego, pod warunkiem, że jest to działanie okazjonalne czy incydentalne. Przedmioty te są zwykle sprzedawane poniżej ceny zakupu, noszą ślady użytkowania, co oznacza, że nie generują dochodu w rozumieniu przepisów podatkowych. Jeśli jednak sprzedaż np. ubrań na platformach takich jak Vinted nabiera regularnego charakteru i zaczyna przynosić zyski, które stanowią główne źródło utrzymania lub jedno ze źródeł utrzymania, może być uznana za działalność gospodarczą.
W takiej sytuacji konieczne może być zarejestrowanie działalności gospodarczej. Rodzi to oczywiście określone konsekwencje, chociażby w postaci konieczności zapłaty podatku dochodowego, a dochody z takiej działalności powinny być wykazane w rocznym zeznaniu podatkowym jako przychody właśnie z pozarolniczej działalności gospodarczej. W przypadku zarejestrowanej działalności gospodarczej może też istnieć konieczność opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
- A jeśli np. sprzedaję na OLX maskotki, które sama robię na szydełku?
– Sprzedaż ręcznie wykonywanych przedmiotów, takich jak maskotki, na platformach typu OLX, może być traktowana inaczej niż sprzedaż używanych przedmiotów o charakterze osobistym. W tym przypadku, działalność taka często kwalifikowana jest jako działalność gospodarcza, szczególnie jeśli jest prowadzona regularnie i z zamiarem osiągnięcia zysku.
- A co w przypadku, gdy sprzedaję płyty albo książki na Allegro?
– Sprzedaż książek na platformie takiej jak Allegro może mieć różne implikacje podatkowe, w zależności od charakteru i skali tejże aktywności. W przypadku sprzedaży osobistej: niekomercyjnej, okazjonalnej, sporadycznej, jeśli sprzedajemy własne używane książki, zwykle nie rodzi to zainteresowania ze strony urzędu skarbowego. Jak już wcześniej wyjaśniałem, nie jest to działalność gospodarcza. Nie występuje tu obowiązek informowania urzędu skarbowego. Osiągnięte przychody z takiej sprzedaży często nie wymagają dokonania jakiegokolwiek zgłoszenia podatkowego.
Czasem jednak może powstać obowiązek wykazania danej transakcji w rocznym zeznaniu podatkowym, bez względy na to czy sprzedający na tej transakcji zyskał lub stracił. Dotyczy to sytuacji kiedy do sprzedaży dochodzi wcześniej niż przed upływem 6 miesięcy, liczonych od końca miesiąca w którym nastąpiło nabycie rzeczy. Jeśli jednak sprzedaż książek jest regularna i ma na celu osiągnięcie zysku, dana aktywność może być uznana za działalność gospodarczą, którą należy zarejestrować. Dochody z takiej działalności powinny być wykazane w rocznym zeznaniu podatkowym. Dlatego warto stale monitorować czy dana aktywność nie przekształca się w regularny biznes, który zobliguje nas do odpowiedniego zorganizowania prawego tejże aktywności zarobkowej.
- Czy osoby, które dorabiają sobie drobną pracą rękodzielniczą muszą o tym informować skarbówkę?
– Rękodzieło często jest traktowane inaczej niż okazjonalna sprzedaż używanych przedmiotów. Jeśli praca rękodzielnicza jest regularna i generuje zysk, może być uznana za działalność gospodarczą i może być konieczne dopełnienie określonych formalności związanych z jej rejestracją. Dochody z takiej działalności powinny być wykazywane w rocznym zeznaniu podatkowym. Niezbędnej jest również prowadzenie dokumentacji księgowej w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych, a w sytuacji, kiedy obroty są duże, może wystąpić obowiązek rozliczania VAT. Warto przypomnieć, że w Polsce, osoby dorabiające rękodziełem, np. w postaci szydełkowania, mogą prowadzić tzw. działalność nierejestrowaną pod pewnymi warunkami.
Działalność nierejestrowana to forma drobnej działalności zarobkowej, która może posiadać cechy typowe dla działalności gospodarczej, takie jak zorganizowanych charakter, nastawiona na osiągnięcie zysku, wykonywana w sposób ciągły i we własnym imieniu.
Jednakże, w przeciwieństwie do typowej działalności gospodarczej, prowadzenie działalności nierejestrowanej nie wymaga formalnej rejestracji. Jest to rozwiązanie korzystne dla osób, dla których taka działalność stanowi dodatkowe źródło dochodu, gdyż osoby ją prowadzące nie ponoszą dodatkowych kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Ponadto, przy tego typu działalności, osoby ją wybierające nie muszą odprowadzać składek na ubezpieczenie społeczne ZUS.
Istnieje jednak określony limit przychodów, którego przekroczenie wiąże się z automatycznym uznaniem prowadzonej działalności za gospodarczą. W takiej sytuacji – w ciągu 7 dni od przekroczenia limitu – należy zarejestrować działalność gospodarczą w CEIDG (Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej). Od początku lipca 2023 roku miesięczny limit przychodów dla działalności nierejestrowanej wynosi 2 700 złotych. Jeszcze rok temu limit ten wynosił 1505 zł i stanowił 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Dziś jest to już 75 proc.
- Kiedy mogę spodziewać się kontroli i kiedy ta kontrola może zakończyć się dla mnie niekorzystnie?
– Krajowa Administracja Skarbowa nie podejmuje przypadkowych działań kontrolnych. Istnieje szereg nieprawidłowości, które mogą zwrócić uwagę urzędów skarbowych w województwie lubelskim, czy Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej. Mogą być to nieprawidłowości w zeznaniach czy deklaracjach podatkowych, np. kiedy deklaracje zawierają nieścisłości, błędy lub kiedy są one niekompletne. Potencjalnie, naszą uwagę przykuwają również znaczne rozbieżności pomiędzy wpływami na rachunek bankowy analizowanego podmiotu a prowadzoną przez ten podmiot dokumentacją podatkową. Często informacje o nieprawidłowościach pochodzą od osób trzecich.
- Czy okazjonalni sprzedawcy mogą mieć powody do niepokoju?
– Okazjonalna sprzedaż, np. używanych przedmiotów osobistych, rzadko kiedy wiąże się z obowiązkami podatkowymi, o ile nie przekształci się w regularną, zorganizowaną działalność posiadającą cechy działalności gospodarczą. Sprzedaż okazjonalna zazwyczaj jest realizowana bez zamiaru osiągnięcia zysku, a bardziej chodzi w niej o pozbycie się zbędnych rzeczy stanowiących własność sprzedającego, co sprawia, że jest traktowana inaczej niż działalność gospodarcza. Jeśli transakcje są rzadkie i nie stanowią regularnego źródła dochodu, ryzyko konieczności rozliczeń podatkowych z urzędem skarbowym jest niewielkie. Niemniej jednak duże obroty, nawet przy sporadycznych transakcjach, mogą zwrócić uwagę urzędu skarbowego. W takich sytuacjach brak dokumentów potwierdzających zakup i sprzedaż może utrudnić wykazanie charakteru transakcji. Dlatego warto zachować dowody zakupu i sprzedaży. Z całą pewnością okazjonalni sprzedawcy nie mają powodów do obaw nawet w sytuacji, kiedy organy podatkowe zainteresują się ich aktywnością sprzedażową. Oczywiście pod warunkiem, że ich działalność ma charakter nieregularny i niekomercyjny.
Warto wiedzieć
Najem tylko na ryczałcie
Od 1 stycznia 2023 roku, obowiązują nowe zasady opodatkowania dochodów z najmu prywatnego. Jedyną formą opodatkowania jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, nie ma już możliwości wyboru opodatkowania według skali podatkowej. Obecnie obowiązują dwie stawki ryczałtu, które wynoszą 8,5% lub 12,5% w zależności od wysokości osiągniętych przychodów. Jeśli przychody z prywatnego najmu nie przekraczają 100 000 zł, stosuje się stawkę 8,5%. Po przekroczeniu tego limitu, od nadwyżki stosuje się stawkę 12,5%. Ryczałt może być opłacany miesięcznie lub kwartalnie, z terminem płatności do 20. dnia następnego miesiąca lub 20. dnia następującego po upływie kwartału. Podatnicy, którzy osiągają dochody z najmu prywatnego muszą dokonać rocznego rozliczenia podatku w zeznaniu PIT-28. Zeznanie należy złożyć w terminie od 15 lutego do 30 kwietnia następnego roku podatkowego. W trakcie roku mogliśmy zauważyć dosyć istotną zmianę dotyczącą opodatkowania przychodów z najmu prowadzonego przez obojga małżonków. Zmiany te pozwalają małżonkom na zastosowanie wyższej stawki ryczałtu (12,5%) od swoich przychodów tylko wtedy, gdy łącznie przekroczą kwotę 200 000 zł. Oznacza to wzrost w stosunku do poprzedniego progu wynoszącego 100 000 zł. Zmiana dotyczy zarówno małżonków decydujących się rozliczać swoje przychody indywidualnie, jak i tych, którzy wybiorą rozliczenie ich wspólnych dochodów przez jednego małżonka. Dzięki temu zapłacą oni niższy podatek ryczałtowany za rok 2023.
Najem okazjonalny na szczególnych zasadach
Najem okazjonalny lokalu jest szczególnym rodzajem umowy najmu. Przede wszystkim jest to umowa najmu lokalu mieszkalnego, zawarta przez właściciela, który jest osobą fizyczną i nie prowadzi działalności gospodarczej w zakresie wynajmowania lokali. Jest stosowany w sytuacjach, gdy wynajmujący chce zawrzeć umowę najmu z większym stopniem zabezpieczenia niż w przypadku standardowego najmu. Jest to szczególnie przydatne w przypadkach, gdy wynajmujący chce mieć dodatkowe gwarancje dotyczące terminowego opuszczenia nieruchomości przez najemcę po zakończeniu okresu najmu, który może trwać maksymalnie 10 lat. W przypadku tej formy najmu nieruchomości mamy do czynienia z dosyć specyficznymi warunkami. Przykładem może być chociaż to, że w ramach umowy najemca składa oświadczenie w formie aktu notarialnego, w którym poddaje się egzekucji i zobowiązuje się do opróżnienia i wydania lokalu w wyznaczonym terminie. Co ważne, umowa najmu okazjonalnego oraz jej zmiany wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Najem okazjonalny jest dobrą opcją, kiedy właściciel chce wynająć lokal mieszkalny na określonych warunkach, zabezpieczając się przed ryzykiem problemów z wynajmującym. Jest to szczególnie przydatne w przypadkach, gdy właściciel chce mieć dodatkowe zabezpieczenie egzekucyjne w stosunku do najemcy oraz w sytuacjach, gdy planowany okres wynajmu jest dość długi, ale nie przekracza 10 lat. Właściciel jest zobowiązany zgłosić zawarcie umowy najmu okazjonalnego naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania właściciela nieruchomości. Musi to nastąpić w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia najmu. Przy czym właściciel ma obowiązek przedstawić najemcy potwierdzenie dokonania zgłoszenia. Jeśli natomiast właściciel nie zgłosi umowy do urzędu skarbowego, nie będą stosowane przepisy dotyczące ustalania i wypowiadania czynszu oraz wygaśnięcia i rozwiązania najmu okazjonalnego. Nie ma natomiast konieczności zgłaszania do urzędu skarbowego okoliczności rozwiązania czy wygaśnięcia umowy najmu okazjonalnego. Opodatkowanie przychodów z tej formy najmu nie różni się niczym w stosunku do najmu prywatnego. Podstawową formą opodatkowania uzyskiwanych przychodów jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, który wynosi 8,5% przychodu do kwoty 100 000 zł oraz 12,5% przychodu od nadwyżki ponad 100 000 zł. Warto przypomnieć, że ryczałt od przychodów ewidencjonowanych należy obliczać i wpłacać co miesiąc (lub co kwartał przy spełnieniu określonych warunków) do urzędu skarbowego w terminie do dnia 20 następnego miesiąca (lub do dnia 20 następnego miesiąca po upływie kwartału za który ryczałt ma być opłacony), a za grudzień (lub za ostatni kwartał roku podatkowego) do końca lutego roku następnego. O wyborze kwartalnego sposobu opłacania ryczałtu należy poinformować w zeznaniu rocznym (PIT-28), składanym za rok podatkowy, w którym stosowano kwartalny sposób opłacania ryczałtu.