Kolonia Rudnik 8906 zdjęć, Stara Dąbia - 4469 i Łopiennik Górny - 4381 – to ścisła czołówka najbardziej skutecznych fotoradarów w regionie w minionym roku. W I kwartale tego roku prowadzi Kolonia Rudnik (1696), przed Rogoźniczką (1204), Łucką-Kolonia (1153) i Polichną (1061). W naszym regionie jest aż gęsto od fotoradarów.
W woj. lubelskim zagęszczenie fotoradarów na 100 kilometrów dróg krajowych jest bardzo duże. Sprawę zbadał serwis Yanosik.
– Po wprowadzeniu wskaźnika liczby fotoradarów na 100 km dróg krajowych, okazuje się że największe zagęszczenie tych urządzeń występuje w województwie pomorskim. Tam przypadają w 3,3 fotoradary na 100 km dróg krajowych. W ścisłej czołówce znalazły się jeszcze także województwo mazowieckie (3 fotoradary na 100 km) oraz lubelskie i śląskie (2,9 fotoradarów na 100 km – mówi Julia Rachwalska z Yanosika.
Lubelszczyzna jest też na czwartym miejscu w kraju w kategorii długości odcinkowych pomiarów prędkości. W tej kategorii prym wiedzie województwo mazowieckie, w którym kontrolowanych jest w sumie 23,15 km dróg. Drugie miejsce należy do województwa warmińsko-mazurskiego (łącznie 21,3 km), następne do łódzkiego (łącznie 13,7 km), a kolejne do lubelskiego (13,6 km). Chodzi o dwa odcinki na drodze 82.
W Lubelskiem działa 30 fotoradarów. Według danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, działającego w ramach Inspekcji Transportu Drogowego, rekordzistą w liczbie zarejestrowanych naruszeń w 2020 roku jest fotoradar w Kolonii Rudnik, który zrobił 8906 zdjęć. Drugą lokatę zajęło urządzenie w Starej Dąbi – 4469 zdjęć, trzecią Łopiennik Górny – 4381, czwartą Polichna – 3809 i piątą fotoradar w Dęblinie przy ul. Kockiej – 3775 zdjęć.
W tym roku (dane za I kwartał) liderem jest radar w Kolonii Rudnik (1696 zdjęć), przed Rogoźniczką (1204) i Łucką-Kolonia (1153). Czwarte i piąte miejsce zajmują odpowiednio Polichna (1061) i Przytoczno (1044).
Kierowcy widząc fotoradar odruchowo zwalniają.
– Takiego zachowania dowodzą nasze badania, które pokazują, że Polacy przejeżdżając obok fotoradarów masowo zmniejszają prędkość znacznie poniżej obowiązującego limitu. Największe różnice występują przy stacjonarnych miernikach prędkości, ustawionych na drogach z ograniczeniem do 70 km/h. W takim miejscu kierowcy dla pewności zwalniają do 40 km/h i poruszają się dużo wolniej niż mogą – dodaje Julia Rachwalska, z Yanosika.
Niestety często też dochodzi do gwałtownego hamowania, a takie zachowanie sprzyja kolizjom. Warto zatem wiedzieć co nas czeka na trasie, by nie generować niebezpiecznych sytuacji.