Ok. 50,5 mln zł kosztowała budowa i wyposażenie Centrum Symulacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego. Nowoczesny obiekt przy ul. Chodźki w poniedziałek został uroczyście otwarty.
– Powołanie i zaistnienie takiej jednostki w strukturze uczelni to jeden z obowiązujących światowych standardów we współczesnej dydaktyce medycznej – podkreślał w swoim przemówieniu inaugurującym nowy rok akademicki rektor Uniwersytetu Medycznego prof. Andrzej Drop.
W Centrum Symulacji Medycznej kształcić się będą studenci medycyny, stomatologii, pielęgniarstwa, położnictwa, ratownictwa i analityki medycznej. W budynku powstały pomieszczenia odzwierciedlające szpitalny oddział ratunkowy, ale też przystanek autobusowy, ulicę, mieszkanie czy aptekę, by umożliwić naukę udzielania pomocy w różnych sytuacjach. W zajęciach będą wykorzystywane nowoczesne fantomy, jak również pacjenci-aktorzy.
– Mówimy, że jest to „szpital przyszłości”. Do tej pory nasi studenci mogli uczyć się wyłącznie w grupach, lekarze z lekarzami, a pielęgniarki z pielęgniarkami. To centrum jest przygotowane do pracy zespołowej. Zaletą obiektu jest jego kompleksowość – podkreśla dr hab. n. med. Kamil Torres, kierownik CSM.
Uniwersytet Medyczny ma w planach jeszcze dwie inwestycje na terenie kampusu przy ul. Chodźki. Trwają już prace przygotowawcze pod budowę fundamentów Stomatologicznego Centrum Klinicznego. 12 listopada ma zostać wmurowany kamień węgielny. W miejscu stanęła budowa nowej hali sportowej. Ze względu na zbyt wysokie oferty dwukrotnie nie udało się wyłonić wykonawcy. Dobrą wiadomością jest udzielenie prolongaty na wynoszącą blisko 18 mln zł dotację z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Ta kwota będzie mogła być wykorzystana w przyszłym roku.