Niemal jednogłośnie radni udzielili Sławomirowi Plisowi, burmistrzowi Opola Lubelskiego wotum zaufania i przegłosowali uchwałę absolutoryjną. Pojedyncze głos sprzeciwu, to... wstrzymanie się od głosowania.
Ostatnia sesja Rady Miasta w Opolu Lubelskim miała szczególny charakter. W porządku obrad były uchwały w sprawie udzielenia burmistrzowi wotum zaufania i absolutorium za wykonanie budżetu gminy za 2021 r. Władze, radni i zaproszeni goście spotkali się w sali kinowej Opolskiego Centrum Kultury.
Ekran przydał się by pokazać ile dobrego dla gminy i miasta zrobił Sławomir Plis w 2021 roku.
Prezentacja była wyświetlona zanim czternastu radnych podjęło ważne decyzje. Za udzieleniem absolutorium głosowało 13 radnych, nikt nie był przeciw. Jeden radny wstrzymał się od głosu.
- Wstrzymałem się od głosu, bo uważam, że cyfry to nie wszystko. W budżecie musi się wszystko zgadzać, nad tym czuwa skarbnik. Nie podniosłem ręki za udzieleniem absolutorium burmistrzowi, bo bym nie potrafił się z tego wytłumaczyć moim wyborcom – mówi radny Karol Cygan, który jako jedyny nie zagłosował na „tak”. – Z rozmów z mieszkańcami mojego osiedla i sąsiednich wynika, że nie są zadowoleni z działań burmistrza. Akurat nasza część miasta nie może się doczekać potrzebnych zmian, o które wiele razy występowałem. To choćby brak chodnika na ul. Zajezierze czy wymagająca naprawy ul. Cmentarna – wylicza radny.
Przytacza opinie swoich rozmówców, którzy oceniają, że Sławomir Plis kontynuuje inwestycje, które rozpoczął jego poprzednik.
- Z pomysłów, które zrealizowano za jego kadencji od początku do końca jest zadaszone sztuczne lodowisko i kort tenisowy. I akurat to bardzo dobra inicjatywa, którą popieram, choć sam na łyżwach nie jeżdżę – dodaje Karol Cygan, który jest radnym drugą kadencję. W poprzednim politycznym rozdaniu był w prezydium, teraz tworzy nieliczną w opolskiej radzie opozycję.
Z kolei w głosowaniu nad wotum zaufania burmistrzowi Opola Lubelskiego, spośród głosujących, 12 radnych było za, również nikt nie był przeciw ale tym razem dwóch radnych wstrzymało się od głosu. Do radnego Cygana dołączył Marcin Buczek.
- Moim zdaniem wotum zaufania a absolutorium to dwie różne sprawy. Absolutorium odnosi się do sytuacji typowo księgowej, nie ma związku z przesłankami politycznymi, po prostu ocenia fakty. Natomiast zaufanie to uczucia, emocje dotyczące sposobu zarządzania. Dlatego poparłem udzielenie absolutorium ale wstrzymałem się gdy udzielaliśmy Sławomirowi Plisowi wotum zaufania. I tu nie chodzi o prywatne przesłanki – mówi radny Marcin Buczek, który na majowej sesji stracił stanowisko wiceprzewodniczącego rady miasta.
W jego ocenie prezentacja wyświetlana podczas sesji absolutoryjnej pokazująca sukcesy burmistrza: otwarcia, inauguracje, przecięcia wstęgi i poświęcenia inwestycji w gminie i samym Opolu Lubelskim, to nie wszystko.
- Jest lodowisko, stadion, są drogi, świetlice, ścieżki. Ale jest też druga strona medalu, o której ani na filmie ani w wystąpieniu burmistrza nie było mowy. To prognozowany deficyt, który mamy i jak się orientuję połowa 2022 roku wystarczyła, by powiększył się o prawie jedną trzecią. Moim zdaniem, w połączeniu z inflacją i wzrostem cen, który wszyscy odczuwamy, jest on niebezpieczny dla gminy – komentuje radny.
Zarówno Komisja Rewizyjna RM jak i Regionalna Izba Obrachunkowa w Lublinie sprawozdanie roczne z wykonania gminnego budżetu za zeszły rok oceniły pozytywnie.
Dyskusji na sesji nie było żadnej. Podobnie jak bez uwag przegłosowano „Raport o stanie Gminy”. Na temat dokumentu nie chcieli rozmawiać ani radni ani mieszkańcy, którym prawo stwarza taką możliwość.