To ma być straszak na wszystkich, którzy palą śmieci w domowych piecach. Straż Miejska w Świdniku chce zainwestować w Eko-Patrol. To specjalny samochód służący do monitorowania zanieczyszczeń powietrza. W czwartek radni zgodzili się zabezpieczyć pieniądze na ten cel.
– Część ludzi nie wie, że nie można spalać niektórych rzeczy, jak chociażby lakierowanego czy bejcowanego drewna – zaznacza Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej w Świdniku. – Często odnotowujemy przypadki, że ktoś pali plastik i nie zdaje sobie sprawy, że to co robi szkodzi jemu i jego najbliższym.
Takim niechlubnym przykładem jest Adampol, na co zwraca uwagę radny Mirosław Tarkowski. – Miasto składa się z wielu obszarów, które są zarówno dobrym jak też i złym przykładem – wskazuje radny Tarkowski. – Teren Adampola jest przykładem takich złych praktyk, niewłaściwego korzystania z własnych pieców.
– To nie jest problem tylko Adampola, ale w ogóle osiedli domków jednorodzinnych – podkreśla Wójtowicz. – Są interwencje, które czasem się potwierdzają, np. że ktoś pali liście.
W walce z mieszkańcami, którzy nie przestrzegają prawa ma pomóc właśnie Eko-Patrol. – Eko-bus to samochód, który będzie używany przede wszystkim do monitorowania zanieczyszczeń w powietrzu na terenie gminy miejskiej Świdnik – wyjaśnia komendant Straży Miejskiej w Świdniku. – Służą do tego specjalne urządzenia, za pomocą których będzie można badać powietrze.
Świdniccy radni zabezpieczyli już pieniądze w budżecie miasta na 2017 r. na ten zakup. Podjęta uchwała będzie stanowić załącznik do wniosku o dofinansowanie projektu składanego do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Szacunkowy koszt to 190 tys. zł, zaś wkład własny – 120 tys. zł.
– Do końca listopada mamy złożyć wniosek do WFOŚiGW – wyjaśnia komendant Straży Miejskiej w Świdniku. – Fundusz odpowie nam do końca marca. Wtedy dopiero rozpoczyna się procedura przetargowa. Myślę, że po wakacjach, czyli w momencie kiedy będzie największa emisja, będziemy mieć już profesjonalny sprzęt.
Tymczasem Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie przyjmuje wnioski do projektu dotyczącego wymiany pieców lub kotłów węglowych na nowoczesne zasilane paliwem ekologicznym. Na ten cel można uzyskać niskooprocentowaną pożyczkę, z możliwością umorzenia 30 procent kapitału.
W projekcie Ekodom są też inne przedsięwzięcia, na które można otrzymać dofinansowanie sięgające nawet 100 proc. kosztów. – Warunki pożyczek są bardzo korzystne, de facto polegające na dotacji dla mieszkańców – wskazuje Andrzej Radek, zastępca burmistrza Świdnika ds. komunalnych.
Wnioski do WFOŚiGW w Lublinie można składać do 30 listopada.