Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

27 marca 2022 r.
20:46

Lubelskie. Gdzie się schować w razie ataku. Sprawdzamy, czy miasta mają schrony i ukrycia

66 6 A A
Wejście do schronu w zajezdni MPK przy ul. Grygowej w Lublinie
Wejście do schronu w zajezdni MPK przy ul. Grygowej w Lublinie (fot. Maciej Kaczanowski)

Zakończona w sobotę wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Polsce to dla nas gwarancja bezpieczeństwa – podkreślają komentatorzy. Ale czy wiemy, gdzie schować się przed bombami, gdyby do konfliktu zbrojnego jednak doszło?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Temat dotyczący schronów i ukryć, bo tak dzielą się budowle obronne, wywołał świdnicki radny Marcin Magier, dopytując burmistrza miasta o takie miejsca. – Wielu mieszkańców w obawie przed ewentualną eskalacją konfliktu (w Ukrainie - red.) dopytuje o infrastrukturę bezpieczeństwa ludności cywilnej i jej ewentualne przygotowanie do wykorzystania – radny Magier dopytuje o ich stan techniczny, możliwości przyjęcia ludzi czy wyposażenie.

Schron a ukrycie

Ale warto zacząć od definicji. Schron jest „budowlą ochronną o budowie konstrukcyjnie zamkniętej, hermetycznej (w odróżnieniu od ukryć), zapewniającej ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed założonymi czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron”.

W Świdniku schronów… nie ma żadnych. – Są budowle ochronne „ukrycia typu I” (podstawowej odporności, zabezpieczające m.in. przez odłamkami bomb i pocisków - red.). Jest ich 7 – podlicza burmistrz Waldemar Jakson.

Do miasta należy tylko ten przy ul. Okulickiego 19, o pow. 95 mkw. (pod przedszkolem). Może pomieścić 95 osób. Pozostałe należą albo do prywatnych osób (w tym największy o powierzchni ponad 360 mkw., w którym może się zmieścić 200 osób), wspólnot mieszkaniowych albo zakładów.

Do tego dochodzą takie miejsca jak piwnice czy parking podziemny (jedyny pod Galerią Venus). – Bo nie mamy ani metra, ani starych kościołów czy też kamienic – przyznaje burmistrz Świdnika.

Biała Podlaska

– Na terenie miasta Biała Podlaska nie ma budowli ochronnych spełniających wymogi przewidziane dla schronów – przyznaje Artur Żukowski, kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego. – Posiadamy jedynie ukrycia do doraźnego przygotowania czyli piwnice, które w przypadku podwyższenia stanu gotowości obronnej państwa właściciel lub zarządca przystosowują do funkcji ochronnej w miarę dostępnych środków i możliwości w ramach powszechnej samoobrony. I dodaje: – Obecnie mamy zaewidencjonowanych około 300 ukryć w budynkach wielorodzinnych mogących pomieścić ok. 25 tys. osób. Ewidencja jest aktualizowana, na chwilę obecną nie obejmuje piwnic i garaży podziemnych w budynkach wielorodzinnych oddanych do użytku w ostatnich latach oraz piwnic w budynkach jednorodzinnych. Lokalizacji ukryć nie udostępniamy ze względu na codziennie docierające z Ukrainy informacje o celowym niszczeniu przez agresora schronów i piwnic, w których ukrywa się ludność cywilna.

Lublin

W Lublinie znajduje się 12 schronów, które mogą pomieścić łącznie 3218 osób, czyli mniej więcej 1 proc. mieszkańców Lublina. Niemal 11 tys. kolejnych osób może się zmieścić w „ukryciach dla ludności”, które w odróżnieniu od schronów nie są budowlami hermetycznymi. Kolejną kategorią są „ukrycia do doraźnego przygotowania” (5,5 tys. miejsc). Tym, którzy się w tych obiektach nie zmieszczą, pozostaje ukrycie się w garażach podziemnych lub piwnicach.

Niemal połowa miejsc, którymi dysponują lubelskie schrony, znajduje się przy tej samej, peryferyjnej ulicy Grygowej: w bazie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (dla 719 osób) oraz na terenie Państwowej Straży Pożarnej (576 osób). Niedaleko od nich znajduje się trzeci pod względem pojemności schron w Lublinie: przy ul. Ordonówny 4, mogący przyjąć 470 osób.

Zamość

– W mieście Zamość liczba istniejących budowli obronnych wynosi 17, w tym podpiwniczenia obiektów zakładowych – 5, podpiwniczenia obiektów prywatnych dla pozostałej ludności – 12, jeden punkt podlega ochronie, na ogólną liczbę 1659 – odpowiada na nasze pytania Krzysztof Rusztyn, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego. – Budowle obronne są w stanie technicznym umożliwiającym schronienie.

Na liście są m.in. takie adresy jak Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 (Szczebrzeska 102) z możliwością ukrycia 260 osób, Bursa Międzyszkolna nr 2 (ul. Szczebrzeskiej 43) dla 94 osób czy Zespół Szkół nr 3 (ul. Orzeszkowej 43) dla 205 osób. Poza tym wymienione są budowle należące m.in. do Zakładu Gospodarki Lokalowej, Telekomunikacji Polskiej czy Poczty Polskiej.

Chełm

– Samorząd dysponuje lokalizacjami, w których mogą zostać zorganizowane schrony, a tego typu informacja (w formie listy) jest przekazywana do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. To ta instytucja, w przypadku ewentualnego zagrożenia, zarządza tego typu obiektami i informuje o ich dostępności – odpisał nam na pytania Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma. – Niemniej, w Chełmie schrony zlokalizowane są m.in. w budynkach: Gmachu przy pl. Niepodległości, Dworca PKP przy ul. Kolejowej czy Sądu przy ul. Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.

Opole Lubelskie

W Opolu Lubelskim mieszkańcy mogą liczyć na piwnice w blokach lub inne miejsca, które mogłyby ewentualnie im posłużyć za schronienie. Urzędnicy nie mają ich spisu. Specjalnych schronów nie ma i nigdy nie było. Przydały by się już w czasach I wojny światowej. W sierpniu 1914 roku Opole znalazło się między dwoma armiami.

– Na południu we wsi Góry Opolskie stali Austriacy i strzelali z dział w kierunku Rosjan, zajmujących wieś Zagrody i Zajączków. Między nimi znajdowali się przerażeni mieszkańcy. Takich potyczek było kilka. Pracownicy cukrowni uciekali z domów do zakładu i tam ukrywali się w kanałach. Reszta w piwnicach murowanych domów – relacjonuje Ewa Śmiech, autorka książek poświęconych historii miejscowości.

Kolejny raz ludzie byli w takim niebezpieczeństwie na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku. Niemcy bombardowali miasto cztery razy.

Poniatowa

Mieszkańcy Opola sugerują, żeby schronów szukać w Poniatowej, bo przecież tam kiedyś była fabryka broni i amunicji.

– Mamy na terenie szkoły pomieszczenie zwane od lat akumulatorownią. Jest poniżej poziomu gruntu, ma około 3 metry na 4. Nie używamy go teraz w ogóle. Możliwe, że tam był schron – przypuszcza Tatiana Lasota-Rodzik, dyrektor Zespołu Szkół w Poniatowej, która dodaje, że choć pracuję w szkole od 20. lat temat schronu nie był poruszany. Przyznaje natomiast, że w czasie remontu hali warsztatowej podczas wymiany podłogi znaleziono włazy do kanałów biegnących pod całymi warsztatami. Ale nie wiąże ich ze schronem, o którym wspomina historia budynku szkoły powstałego w latach 50. ubiegłego wieku. Na najniższym poziomie architekci zaplanowali szatnie, kotłownię, a pozostałe pomieszczenia stanowiły schrony.

Kraśnik

A jak jest w Kraśniku, który podczas II wojny światowej bombardowany był kilkakrotnie. Pierwsze bomby spadły na miasto już 2 września 1939 r.

Kraśniczanin, dr Dominik Szulc z Instytutu Historii im. T. Manteuffla PAN w Warszawie w ostatnim czasie dokonał szybkiej rewizji miejsc, które mogłyby posłużyć ukryciu mieszkańców. Poza schronem należącym do miasta nasz rozmówca mówi o schronie przeciwlotniczym na tzw. „benzynówce”. – Na terenie byłej jednostki wojskowej należy też zwrócić uwagę na dawne zbiorniki paliwowe – zauważa dr Szulc. – Ale nie te podziemne, bo tam jest kilkadziesiąt takich niewielkich wkopanych w grunt w czasach PRL, tylko trzy duże poniemieckie zbiorniki naziemne. Wykonane są z hartowanej stali lub żeliwa i dodatkowo obudowane grubym ceglanym murem. Tyle, że są one widoczne z powietrza.

Zdaniem historyka w razie bombardowania za miejsce schronienia ludności cywilnej mogłyby posłużyć też m.in. dwie kamienice przy ul. Kościuszki. – Są to budynki o numerach 26 i 36, które mają głębokie piwnice, o grubości murów sięgającej do ok. 1,5 m. W 1939 r. przewidziano je na potrzeby obrony przeciwlotniczej. Z kolei w Spławach, w sąsiedztwie Kraśnika, wciąż zlokalizowany jest dawny schron amunicyjny, zbudowany zapewne w związku z funkcjonowaniem tam byłej strzelnicy wojskowej, założonej jeszcze przez 24 Pułk Ułanów – podaje dr Szulc.

Luka prawna

– W Kraśniku mamy 37 budowli ochronnych, w tym jeden schron na ok. 7,5 tys. osób oraz tzw. ukrycia, zwane potocznie schronami, które zlokalizowane są w budynkach wielorodzinnych należących do wspólnot mieszkaniowych i obliczone w sumie na 2334 osoby – podlicza Daniel Niedziałek z Biura Burmistrza. – Ukrycia znajdują się w blokach powstałych w czasach PRL w dzielnicy fabrycznej. Prowadzimy ich ewidencję i w razie konieczności drobne naprawy. To nie są obiekty, w których byłoby jakieś wyposażenie, przykładowo maski przeciwgazowe, żywność czy śpiwory, jak w czasach komuny.

Daniel Niedziałek podkreśla, że „ukrycia są zlokalizowane w budynkach należących obecnie do wspólnot mieszkaniowych, a nie do miasta czy państwa”. – I w związku z tym ich status prawny budzi wątpliwości, bowiem wspólnoty podnoszą, że skoro są to miejsca przeznaczone dla ogółu ludności, to zasady ich eksploatacji i koszty utrzymania nie powinny spoczywać wyłącznie na wspólnotach – zwraca uwagę Niedziałek. – Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obrony cywilnej z 1993 r. też tego nie rozstrzyga. Stąd interwencje w tej sprawie ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich. Istnieje w tym zakresie luka prawna, która dopiero teraz, w obliczu agresji rosyjskiej w Ukrainie, uwidacznia problem związany z miejscami, w których z definicji mogłaby schronić się ludność cywilna.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium