Tężnia solankowa, ścianki wspinaczkowe, plac zabaw, źródełka wody pitnej, fontanny i pergole mają znaleźć się w parku przy ul. Fabrycznej. Będzie to część planowanego kompleksu sportowo-rekreacyjnego po dawnych obiektach Avii.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Urzędnicy zaprezentowali koncepcję projektu zagospodarowania kompleksu sportowo-rekreacyjnego zaplanowanego przy ul. Fabrycznej w Świdniku.
– Teren zostanie podzielony na trzy strefy – Słoneczny Świdnik, Centrum Sportu i Rekreacji oraz Park Zdrowia i Wypoczynku, które z pewnością zaspokoją potrzeby młodszych, jak i starszych świdniczan – mówi Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika.
W strefie Słoneczny Świdnik znajdą się m.in. odkryty basen i brodziki, boiska m.in. do siatkówki plażowej i piłki nożnej plażowej. Zaplanowano również siłownię zewnętrzną i ścianę wspinaczkową. Przewidziano też miejsce na gastronomię. Z kolei w skład CSiR będą wchodzić – nowa kryta pływalnia, korty tenisowe i hala sportowa. Natomiast w zielonej strefie powstaną miejsca do gry w karty i szachy, plac piknikowy i tężnia solankowa. Zaplanowano także plac sprawnościowy, rehabilitacyjno-rekreacyjny, ścianki do bulderingu oraz plac zabaw dla dzieci.
Organizacja terenów zielonych przy nowych obiektach sportowo-rekreacyjnych przy ul. Fabrycznej jest częścią większego projektu realizowanego przez miasto, wspólnie z innymi gminami, które należą do Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego. To „Zielony LOF”, który ma być realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014–2020.
Cała inwestycja dotycząca kompleksu sportowo-rekreacyjnego przy ul. Fabrycznej będzie przebiegać etapami. Jesienią mają być gotowe nowe korty tenisowe. W miejsce dawnych obiektów powstanie też pawilon szatniowo-sanitarny, trybuny dla widzów i ścianka treningowa.
– Dokumentacja na halę sportową jest opracowywana łącznie z ekspertyzą, która odpowie na pytanie czy hale burzymy czy też zostawiamy – mówi Michał Piotrowicz, zastępca burmistrza Świdnika ds. rozwoju i inwestycji. – Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że trzeba będzie ją wyburzyć.
Na razie jak tłumaczy zastępca burmistrza najważniejsze są korty i to, co dalej z halą. – Czy ewentualnie będzie wyburzana i kiedy? – dodaje Piotrowicz.
Do końca roku urzędnicy ze Świdnika chcą mieć przygotowane wszystkie dokumentacje dotyczące terenu przy ul. Fabrycznej.