Jeszcze w tym roku ma zostać wybudowany parking przy ul. Hallera, przy siedzibie Straży Miejskiej i świdnickiego Towarzystwa Muzycznego. – Informacja o budowie bardzo nas cieszy – mówi Dariusz Szymura, prezes Towarzystwa. – Obecny parking to było takie klepisko.
O budowę parkingu zabiegali nie tylko użytkownicy budynku. „Jest to inwestycja, którą zainicjowałem jeszcze w maju 2020 r. w odpowiedzi na deficyt miejsc postojowych na terenie os. Wschód” – pisze miejski radny Marcin Magier. „Parking powstanie na terenie działki, na której znajduje się siedziba Straży Miejskiej oraz Ognisko Muzyczne w Świdniku”. I dodaje: „Obecnie na terenie jest jedynie fragment ubitej ziemi, który służy do pozostawienia pojazdów, ale jest to rozwiązanie niespełniające oczekiwań użytkowników – po opadach powstają kałuże i błoto, wysypany gruz niszczy opony i zawieszenie. Nowy parking w tej lokalizacji był jedną z obietnic wyborczych, które składałem mieszkańcom os. Wschód.”
Urząd miasta ogłosił już przetarg na budowę parkingu wraz z utwardzeniem terenu w pobliżu budynku Straży Miejskiej przy ul. Hallera.
– Czekamy na oferty firm. Chcemy przeprowadzić tę inwestycję jeszcze w tym roku – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika ds. inwestycji i rozwoju.
Nie będzie to jednak ogólnie dostępny parking. – Przy ul. Hallera powstanie 10 miejsca parkingowych, które mają służyć przede wszystkim użytkownikom pobliskiego budynku, a więc strażnikom miejskim i osobom związanym z Ogniskiem Muzycznym – zaznacza Marcin Dmowski. – Z myślą o mieszkańcach chcemy zmodernizować parking przy ul. gen. Stanisława Maczka. Po przebudowie, którą planujemy także w tym roku, zwiększy się liczba miejsc, na których będzie można zaparkować samochód.
Janusz Wójtowicz, komendant świdnickiej Straży Miejskiej, podkreśla, że problem z parkowaniem przy ul. Hallera pojawiał się, kiedy rodzice przywozili dzieci na zajęcia do ogniska muzycznego. I zostawiali auto na dłużej. – Błędnie interpretowali znak zakazu, myśląc, że to ich nie dotyczy – mówi Wójtowicz. – Zwracaliśmy tym osobom uwagę, bo niektórzy zajmowali miejsce godzinę albo i dłużej.
Komendant przyznaje, że miejsc wystarczało ledwo dla pracowników. – Jak budowa parkingu się zakończy, nie będziemy zmieniać organizacji ruchu. Przy wjeździe stanie też szlaban – zapowiada Janusz Wójtowicz. – Bardzo chciałbym, aby ten parking był większy, ale nie jest to możliwe.
Bo w pobliżu znajduje się plac zabaw. – Przepisy mówią o tym, że musi być zachowana odpowiednia odległość pomiędzy miejscem zabaw dzieci a parkingiem. Wynosi o najmniej 7 metrów. Dlatego też w tym rejonie nie może powstać więcej miejsc parkingowych – tłumaczy komendant Straży Miejskiej.