60- letni mieszkaniec Lublina stanie przed sądem. Drogówka namierzyła go, jak pędzi po drodze ekspresowej aż 170 km/h. Okazało się też, że zanim mężczyzna usiadł za kółkiem, to pił alkohol.
Wszystko wydarzyło się w ostatnią sobotę, kiedy policjanci ze świdnickiej drogówki zauważyli pędzącego VW Passata. Auto jechało drogą ekspresową z prędkością 170 km/h.
- Za popełnione wykroczenie zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że za kierownicą pojazdu znajdował się 60-letni mieszkaniec Lublina. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu – relacjonuje policja.
Mężczyźnie już zatrzymano prawo jazdy, ukarano go też mandatem, a teraz za jazdę pod wpływem alkoholu stanie przed sądem.