Przed nim plan pięcioletni do wykonania. Ale nie tak od razu... Najpierw przenosiny do Belwederu, uroczyste ślubowanie, zdjęcia, uśmiechy i fetowanie zwycięstwa. A przed nami lata niepewności i cichej nadziei. Że może będzie lepiej...
Zgodziliśmy się co do jednego, a więc wyboru kandydata. W całym powiecie wygrał Lech Kaczyński. Przy czym najwyższe poparcie miał w gminie Rybczewice, a najniższe w samym Świdniku. Donald Tusk, jak widać po wynikach, nie „uwiódł” nas – poza Świdnikiem, gdzie głosowało na niego 40 proc. wyborców. Ale druzgocące zwycięstwo Kaczyńskiego we wschodniej Polsce nie dało Tuskowi cienia szansy na najwyższy urząd w Polsce. Tak więc mamy prezydenta IV Rzeczpospolitej – Lecha Kaczyńskiego.