Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
Za około pół roku gotowy ma być projekt nowej sali gimnastycznej dla Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Kopernika w Świdniku. Miasto wybrało projektanta. Bolesnym zderzeniem z rzeczywistością okazało się za to otwarcie ofert w przetargu na budowę windy
Projekt przebudowy i remontu części szkoły przewidywał wykonanie szybu windy wraz z jej montażem, co wiązałoby się z częściową rozbiórką stropów. W projekcie mowa była również m.in. o poszerzeniu części otworów drzwiowych, wymurowaniu ścianek wydzielających klatkę schodową oraz o montażu nowej, spełniającej obecne przepisy stolarki okiennej i drzwiowej. Planowano też ograniczony remont w części budynku.
Miasto, jak wynika z oficjalnych dokumentów, zamierzało wydać na to nie więcej niż 420 tys. zł. Tymczasem najtańsza firma (Edach z Jakubowic Konińskich-Kolonii) oczekuje 1,9 mln zł zapłaty. Najdroższa oferta, od lubelskiej spółki Grupa PMM, opiewa na ponad 2,3 mln zł. Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty.
Łatwiej poszło władzom miasta z wyborem firmy, która zaprojektuje przebudowę hali sportowej podstawówki przy ul. Kopernika. Samorząd rezerwował na to zlecenie niecałe 98 tys. zł. W tej kwocie nie zmieścił się nikt, ale najtańsza z sześciu ofert nie była kosmicznie droższa, opiewała na niecałe 125 tys. zł i to ona została wybrana przez komisję przetargową.
W efekcie kontrakt na zaprojektowanie przebudowy dostanie pracownia ATS999 Tomasza Siedlanowskiego z Białej Podlaskiej. Planowana inwestycja ma polegać na wybudowaniu nowej sali gimnastycznej na niewykorzystanym asfaltowym placu przyległym do budynku.
W nowej sali miałoby się zmieścić pełnowymiarowe boisko do koszykówki, pełnowymiarowe boisko do siatkówki, dwa boiska poprzeczne do siatkówki oraz niepełnowymiarowe boiska do koszykówki i siatkówki. Stara sala nie zostanie zburzona. Ma służyć jako dojście do nowej, pomieści też szatnię, toalety, pokoje nauczycieli wuefu oraz magazyny sprzętu.
Miasto oczekuje, że projektant upora się ze zleceniem w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy. Projektant będzie też zobowiązany do sprawowania nadzorów inwestorskich nad samą budową. Władze Świdnika liczą na to, że pieniądze na roboty budowlane uda im się zdobyć z rządowych funduszy przeznaczonych na rozwój bazy sportowej.
