Trzy defibrylatory AED kupi Straż Miejska w Świdniku. Strażnicy otrzymali 100 tysięcy złotych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na realizację projektu „Widzę – Reaguję” i z tej puli środki trafią nie tylko na zakup tych urządzeń. W ramach projektu zaplanowano też szkolenia i m.in. zakup kamer monitoringu
Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej w Świdniku nie ma wątpliwości, że defibrylatory będą potrzebne. Zaledwie kilka dni temu strażnicy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który leży na ławce i się nie rusza. Może okazać się, że przypadek, do którego zostali wezwani strażnicy będzie dotyczyć osoby, której życie jest zagrożone. Stąd też decyzja o zakupie trzech defibrylatorów AED. Jeden z nich znajdzie się w Komendzie Straży Miejskiej, drugi w Urzędzie Miasta a trzeci w Miejskim Centrum Usług Socjalnych.
– Zaplanowane jest też szkolenie dla 15 osób – zapowiada komendant Straży Miejskiej w Świdniku.
Pieniądze zostaną także przeznaczone na zakup kamer monitoringu miejskiego i akcesoriów do realizowanego w przedszkolach programu „Autochodzik”.
Strażnicy planują również zakupy, które będą mieć wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Cztery przejścia dla przejścia dla pieszych będą lepiej oznakowane, ponieważ zostaną zamontowane na nich specjalne czujniki. – Kiedy pieszy wejście na pasy to włączają się i zaczynają migać lampy nad przejściem – opisuje Wójtowicz. I dodaje: Zależy nam na tym aby taką sygnalizację miały przejścia dla pieszych w okolicach szkół. Konkretne lokalizacje będziemy jeszcze uzgadniać z policją.
Jak podaje Urząd Miasta w Świdniku, całościowy koszt projektu „Widzę – Reaguję” to 116 tys. zł, w tym koszty własne Urzędu Miasta Świdnik wyniosą 16 tys. zł. Pieniądze te mają być wydane do końca roku.