43-letni mieszkaniec Świdnika był tak pijany, że zasnął na ulicy.
- Mówił by dali mu spokój. W zamian zaproponował pieniądze, 510 złotych. Włożył banknoty między siedzenia w radiowozie - wyjaśnia asp. Magdalena Szczepanowska z policji w Świdniku.
43-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu przyznał się do zarzucanego mu czynu. Swoje zachowanie tłumaczył nietrzeźwością. Za próbę wręczenia łapówki grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.