Zastępca burmistrza Świdnika Marcin Dmowski upiecze urodzinowy tort radnej powiatu świdnickiego Edycie Lipniowieckiej. – Jeszcze nie wiem o jaki rodzaj tortu poproszę, może czekoladowy a może tęczowy – uśmiecha się zwyciężczyni niedzielnej licytacji zorganizowanej przez sztab WOŚP Świdnik
– Zastanawiałem się, co przekazać na tegoroczną licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chciałem, aby to było coś ciekawego, nietypowego, a jednocześnie żeby to była też pewna trudność dla mnie. I jest, bo nigdy nie przygotowywałem tortu. Ten będzie pierwszy – przyznaje Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika.
Niedzielną licytację na voucher, dotyczący urodzinowego tortu, wygrała radna powiatu świdnickiego Edyta Lipniowiecka. – W licytacji uczestniczyły też inne osoby, w tym żona pana Marcina Dmowskiego i mój mąż, ale nie dałam się pokonać. Już na początku licytacji stwierdziłam, że tort będzie mój i jest – opowiada pani Edyta, która co roku uczestniczy w licytacji przedmiotów wystawionych na orkiestrowej aukcji. – Pomysł zastępcy burmistrza wydał mi się ciekawy i pomyślałam, że warto przeznaczyć pieniądze na to, by sprawdzić jego umiejętności cukiernicze, a przede wszystkim po to, by pomóc chorym dzieciom. Bo w tym wszystkim cel jest najważniejszy. I dodaje: – Ta sytuacja jest też przykład tego, że pomagać można ponad wszelkimi podziałami (radna reprezentuje świdnicką opozycję – red.).
– Żartujemy, że opozycja będzie nas nawet w tym zakresie kontrolować – uśmiecha się Marcin Dmowski.
Tort, który wylicytowała radna Edyta Lipniowiecka, ma być gotowy na jej urodziny 2 kwietnia. – Liczyłem na to, że wygra osoba, która świętuje w grudniu. Miałbym więcej czasu na naukę, ale dam radę. Uda się na pewno – zapewnia Dmowski. – Nie wiem, jaki pani Edyta będzie chciała tort, bo o tym jeszcze nie rozmawialiśmy. W niedzielę pogratulowałem jej zwycięstwa i umówiliśmy się, że będziemy w kontakcie.
– Jeszcze nie wiem, o jaki rodzaj tortu poproszę, może czekoladowy, a może tęczowy – uśmiecha się Edyta Lipniowiecka.
Wylicytowany za kwotę 750 zł tort jest jedną z wyższych kwot na niedzielnej, świdnickiej aukcji w Miejskim Ośrodku Kultury, który organizował w mieście 30. Finał WOŚP. – Kolonie na Mazurach od Akademii Uśmiechu zostały wylicytowane za kwotę 1200 zł, a serduszko przekazane przez zakład jubilerski za 1000 zł – wylicza Anna Broda, kierująca Sztabem WOŚP Świdnik, który zebrał w sumie 88 863 zł. – To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę niedzielną pogodę i pandemiczne czasy – uważa Anna Broda. – Kwota, którą wspólnie zebraliśmy jest wyższa od ubiegłorocznej. W 2020 roku wynik zbiórki wyniósł 72 tys. zł. Ale rekordu sprzed 2 lat, kiedy zebraliśmy 92 tys. zł, nie udało nam się pobić.
W tym roku WOŚP zbiera pieniądze na dziecięcą okulistykę.