Po powrocie do Lubartowa Grzegorza Białka Lewart wyszedł na prostą. W 16 meczach ligowych w tym roku zanotował: 10 zwycięstw, dwa remisy i cztery porażki. Co ważniejsze, bez problemów utrzymał się w lidze. Plany na lato? – Wzmocnić się na tyle, żeby nie trzeba było już w ogóle martwić się o ligowy byt – wyjaśnia trener Białek.
Już w końcówce rozgrywek udało się dojść do porozumienia z Krystianem Żelisko, który na pewno zostanie w drużynie na kolejny sezon. A to bardzo dobra wiadomość, bo „Żelek” gwarantuje przynajmniej kilkanaście goli. Do zespołu wrócił w zimie, a mimo to zdążył jeszcze pokonać bramkarzy rywali aż 15 razy. 11 z tych bramek strzelił przy okazji rywalizacji w grupie spadkowej.
I na pewno mocno przyczynił się do tego, że Lewart jeszcze przed zakończeniem sezonu był już bezpieczny. Ostatecznie ekipa z Lubartowa zajęła drugie miejsce, a lepsze okazały się jedynie Orlęta Łuków. A przecież po pierwszej rundzie sytuacja wcale nie była wesoła. Na koncie było ledwie 17 punktów w 18 meczach, a to dawało spadkowiczowi z III ligi trzecie miejsce, ale od końca. Wiosna to jednak zupełnie inna historia, bo w sumie udało się wywalczyć aż 32 „oczka”.
Pod znakiem zapytania stała dalsza przyszłość w drużynie Damiana Podleśnego, który też był mocnym punktem drużyny. Były golkiper Górnika Łęczna, czy Lechii Gdańsk był kuszony przez trzecioligowe Podlasie Biała Podlaska. Na razie wygląda jednak na to, że 27-latek w lecie jednak nie zmieni klubu.
– Wszystko wskazuje na to, że zostaniemy z tym składem, który mamy. Cieszymy się, że będzie z nami Krystian. Zależało nam na tym, żeby dogadać się z kluczowymi zawodnikami jeszcze w trakcie ligi. I to się udało. Krystian wiosną był dużym wzmocnieniem i jesteśmy zadowoleni, że nadal będzie u nas. Damian Podleśny? Wydawało się, że odejdzie, ale temat jego transferu na razie upadł – wyjaśnia szkoleniowiec Lewartu.
I dodaje, że chciałby w lecie pozyskać dwóch-trzech nowych zawodników. – Nie chcę jeszcze mówić o konkretnych pozycjach, ale na pewno mamy kilku kandydatów, bo zawodnicy się do nas zgłaszają. Jeżeli rzeczywiście uda się przeprowadzić kilka porządnych transferów, to niewykluczone, że wypożyczymy kilku młodych zawodników, żeby mogli się ogrywać. Na razie pracujemy jednak nad transferami – zapewnia trener Białek.
Jego piłkarze do treningów wrócą w następny poniedziałek, 11 lipca. W trakcie okresu przygotowawczego w planach są mecze kontrolne ze: Stalą Kraśnik, Motorem II Lublin, czy Kryształem Werbkowice.