Pacjenci, którzy trafią na SOR, będą szybciej diagnozowani. Przy oddziale powstała pracownia radiologiczna z tomografem komputerowym.
Szpitalny Oddział Ratunkowy to miejsce, gdzie zgłaszają się osoby, które wymagają szybkiej diagnostyki. W bialskim szpitalu ma to przebiegać jeszcze sprawniej.
– Niewiele jest takich SOR–ów w Polsce z oddzielną pracownią radiologiczną, która znalazła się przy naszym oddziale. Dobudowaliśmy specjalny budynek – mówi doktor Henryk Makarski, kierownik SOR przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym. Do dyspozycji pacjentów będzie tomograf komputerowy i aparat RTG. – Wcześniej, pacjenci z SOR musieli jechać do zakładu radiologii na takie badania. A tam wiadomo, trafiają osoby z całego szpitala. Teraz liczymy, że dzięki sprzętowi skróci się ten czas diagnostyki– podkreśla Makarski.
Ponad 4,5 mln zł na ten sprzęt przekazał Urząd Marszałkowski w Lublinie, któremu podlega placówka. A sam remont SOR–u kosztował 1,6 mln zł. Dyrektor szpitala chwali się, że pieniądze na inwestycje ma, bo bilans ubiegłego roku wskazał 5 mln zł na plusie.
– Odnotowaliśmy 38,5 tys. hospitalizacji, czyli to wzrost o 5,5 tys. w porównaniu do rekordowego roku 2019– precyzuje Artur Kozioł (PiS). Wcześniej kierował bialskim pogotowiem, a szpitalem zarządza od lipca 2023 roku. Wygrał konkurs na to stanowisko, po tym jak marszałek odwołał poprzednika, Adama Chodzińskiego. – Również w ambulatorium przyjęliśmy o 21 tys. osób więcej niż w 2022 roku – zaznacza Kozioł. Za kilka dni, dyrektor podpisze umowę z wykonawcą nowego pawilonu Domowego Szpitala, gdzie znajdzie się zakład opiekuńczo–leczniczy.