Uczestnicy mają tylko 5 minut, aby ze sobą porozmawiać i zdecydować, czy chcą kontynuować znajomość. 15 panów i 15 pań spotka się jutro na chrześcijańskim speed dating w Lublinie. To drugie Studenckie Zapoznajki organizowane w mieście.
– Stres na pewno był, ale niewielki – mówi nam jedna z uczestniczek ubiegłorocznej, pierwszej edycji Zapoznajek. – Bardziej to była taka ekscytacja, bo to były bardzo krótkie rozmowy z kilkunastoma mężczyznami.
Speed dating to szybkie randki, które wywodzą się ze Stanów Zjednoczonych. Wymyślił je w 1998 r. rabin Yaacova Deyo. Pomysł chwycił, a tego typu spotkania zyskały coraz szersze grono zwolenników w kolejnych krajach, również w Polsce.
„To szansa, aby poznać ciekawych ludzi, przełamać nieśmiałość, dowiedzieć się czegoś nowego. A przede wszystkim – jeśli zaiskrzy – całe Twoje życie może wywrócić się do góry nogami!” – zachęcają organizatorzy.
– Mamy komplet osób na czwartkowe spotkanie i zamknęliśmy już listę uczestników – mówi Michalina Górna, prezes Oddziału Studenckiego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Lublinie.
Uczestnicy Studenckich Zapoznajek spotkają się w salce przy Kościele Rektoralnym św. Piotra Apostoła (ul. Królewska 9).
– To jest kolejne organizowane przez nas wydarzenie skierowane do młodych osób spoza naszej wspólnoty – dodaje Michalina Górna. – Chcemy nie tylko zachęcić do wstąpienia w nasze szeregi, zależy nam również na stworzeniu naszym rówieśnikom przestrzeni do tego, aby mogli poznać inne osoby wyznające podobne wartości. Po pierwszej edycji Chrześcijańskich Zapoznajek wiele osób dopytywało o kolejne spotkanie. To dodatkowo upewniło nas w przekonaniu, że organizowanie takich chrześcijańskich randek jest potrzebne.
W spotkaniu ma uczestniczyć 30 osób – 15 kobiet i 15 mężczyzn w wieku 19–30 lat, które utożsamiają się z chrześcijańskimi wartościami. Każdy z uczestników otrzyma kartę do głosowania, na której będzie mógł zaznaczyć swoich ulubionych rozmówców. Rozmowy są pięciominutowe. „Po upływie tego czasu następuje zmiana rozmówcy: panie pozostają przy stolikach, a panowie przesiadają się o jedno miejsce” (sygnalizuje to dźwięk dzwonka).
– Moim zdaniem warto brać udział w takim wydarzeniu, dlatego zapisałam się drugi raz – mówi nasza rozmówczyni. – Myślę, że teraz będzie łatwiej, ponieważ wiem, jak wyglądają tego typu randki. Spotkanie może okazać się początkiem pięknej przyjaźni.
Ci z uczestników, którzy wskazali siebie wzajemnie na karcie do głosowania, pod koniec spotkania – za pośrednictwem organizatorów – wymieniają numery telefonów.