(fot. Materiały prasowe udostępnione przez Szymona Ładniaka)
Kierowca z Lublina będzie startował w nowej serii – ADAC TCR Germany. Przypomnijmy, że ten zdolny 18-latek poprzedni sezon spędził w TCR Eastern Europe. Chociaż był najmłodszym kierowcą w całej stawce poradził sobie w niej znakomicie i w klasyfikacji generalnej zajął 10 miejsce.
– Wiem, że stać mnie na więcej. Muszę być jednak wobec siebie wyrozumiałym, bo nie sprzyjały mi warunki. Przeszedłem mononukleozę, która mocno dała mi w kość. Bardzo długo dochodziłem do siebie i w pełni dobrze poczułem się dopiero pod koniec września. Dopiero wówczas przyszły lepsze wyniki – powiedział Szymon Ładniak.
Teraz Ładniak postanowił zmienić wyścigową serię i będzie rywalizował w ADAC TCR Germany. Można powiedzieć, że to sportowy awans, bo rywalizacja u naszych zachodnich sąsiadów cieszy się zdecydowanie większym prestiżem.
– Tu jest dużo zawodników fabrycznych. Dodatkowo tory są zdecydowanie bardziej profesjonalne. Będę rywalizował na torach, na których ściga się Formuła 1. W TCR Eastern Europe było zdecydowanie inaczej, a kilka aspektów pozasportowych mocno mi przeszkadzało. W Niemczech mocniej czuć ducha sportu motorowego. Poza tym u naszych zachodnich sąsiadów jest zdecydowanie lepsza promocja wyścigów. Mam nadzieję, że moje wyścigi trafią do jednej z polskich telewizji.
Sezon ADAC TCR Germany rozpocznie się w połowie maja od rywalizacji na torze Oschersleben. Później kierowcy mają w planach jeszcze austriacki Red Bull Ring, oraz niemieckie Nurburgring, Lausitzring, Hockenheimring i Sachsenring. Sezon zakończą w drugiej połowie października rewanżem na Hockenheimring.
Ładniak w ADAC TCR Germany będzie startował tym samym samochodem, co w TCR Eastern Europe, czyli Volkswagenem Golfem GTI TCR.
– Zmienimy tylko malowanie na jeszcze bardziej agresywne. To świetne auto – 350 koni, 1180 kg. Z każdym kilometrem coraz mocniej kocham to auto. Chcę wygrywać. Nie ścigam się po to, żeby być piątym czy szóstym, ale po to, aby być pierwszym. Wiem, że jestem w bardzo mocnej serii wyścigowej, ale chcę odnosić jak najwięcej zwycięstw. Cieszę się, że pozostali przy mnie sponsorzy – PKN Orlen, LW Bogdanka i Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Ich wsparcie jest dla mnie bardzo ważne – kończy Ładniak.