Sąd uniewinnił księdza, którego prokuratura oskarżyła o znęcenie psychicznie i fizyczne nad uczniem szkoły podstawowej.
W styczniu lubelski sąd znowu zajmie się losem górek czechowskich i uchwałą przeznaczającą ich część pod zabudowę wielorodzinną. Poznaliśmy uzasadnienie sądu wyższej instancji, który uchylił poprzedni wyrok w tej sprawie.
Policjanci zdradzają jak wygląda ich praca i gdzie potrafią schować się przed nimi poszukiwani.
Maciej T. lekarz neonatolog z Białej Podlaskiej trzykrotnie miał umawiać się na erotyczne spotkania z 14-latką. W 2020 r. sąd skazał go na dwa lata więzienia. Teraz zapadł inny wyrok.
Monika S., była prezes Bractwa im. św. Brata Alberta w Lublinie, została skazana za przywłaszczenie mienia stowarzyszenia oraz za wyłudzenia. Na ławie oskarżonych obok niej siedzieli członkowie jej rodziny oraz powinowaci.
Policyjna interwencja była legalna, ale niezasadna i nieprawidłowa – takie postanowienie wydał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Zamościu w sprawie wniesionej przez Wojciecha Marczuka. To rolnik spod Zamościa, który w swoim domu został przez dwóch funkcjonariuszy obezwładniony, skuty kajdankami, a następnie przewieziony do komendy.
– Ja naprawdę nie chciałem nikogo zabić! – mówił przed sądem Mariusz S. zalewając się łzami. Sąd nie uwierzył w słowa, ale na zachowanie uwagę już zwrócił.
Dziennikarz miał prawo krytykować poczynania starosty łęczyńskiego Krzysztofa Niewiadomskiego (PiS) w sprawie fikcyjnego zameldowania u siebie kandydata na radnego – uznał Sąd Okręgowy w Lublinie. – Osoba publiczna musi się liczyć z krytyką w prasie – podkreślono w uzasadnieniu.
Mimo, że córka przyznała się jej do popełnienia zbrodni, to matka Justyny K. nie wierzy w jej winę. Środowy wyrok przyjęła z ulgą – Stał się cud dla mojego dziecka! – ucieszyła się. 33-latce groziło dożywocie, sąd skazał ją na 16 lat więzienia.
Zbigniew M. Sz., 43-latek z gminy Wojciechów mając 2,6 promila, pędził swoim BMW przez Paulinów. Staranował auto, w którym jechało dwóch braci. Młodszy z nich zginął na miejscu. Sąd uznał sprawcę za winnego i skazał go na więzienie.
Nie na 9, a tylko na 7 lat pozbawienia wolności skazano księdza Tomasza F. Mężczyzna molestował i gwałcił dwóch chłopców. Dzieci nie miały wtedy jeszcze 15 lat.
22-letni dziś Damian J. przytrzymując ręce niespełna 15-letniej dziewczyny zgwałcił ją – uznał sąd w Lublinie. Mężczyzna spędzi w więzieniu cztery lata, bo odpowiadał także za kradzieże. Do więzienia trafią również jego dwaj 27-letni kompani.
Sąd Okręgowy w Lublinie ogłosił wyrok w sprawie między rodziną dziewczynki poszkodowanej w wypadku drogowym, a firmą ubezpieczeniową, z której korzystał sprawca zdarzenia. Rodzice Natalki walczą o dodatkowe pieniądze od Ergo Hestii.
Dominik M., skazany w sprawie śmiertelnego w skutkach pobicia na lubelskim deptaku, znowu stanie przed sądem. Matka mężczyzny, który zginął mówi: „Chcemy tylko sprawiedliwości!”
Groziło mu nawet 15 lat więzienia, ale ostatecznie Hubert C., który podpalił punkt szczepień i stację sanepidu w Zamościu, a wcześniej dwie wieże telefonii komórkowej w Złojcu usłyszał mniej surowy wyrok.
Raz udawał kierownika budowy w Dubaju, innym razem lekarza armii USA na misji w Syrii. Rozkochiwał w sobie poznane przez internet kobiety i prosił je o pieniądze, wyciągając od nich w sumie 2 mln zł. Dzisiaj został za to skazany.
Nie będzie dzisiaj wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie legalności uchwały Rady Miasta wyznaczającej na górkach czechowskich strefy pod budowę bloków. Sprawa została zdjęta z wokandy, wyznaczono nowy termin
Tomasz A., przewodniczący rady dzielnicy Kośminek w Lublinie, został prawomocnie skazany za znieważenie mieszkańca i naruszenie jego nietykalności cielesnej, którego nazwał „wieśniakiem” i „hejterem”, a w dodatku oblał wodą. Kara spotkała także Andrzeja M., członka rady tej dzielnicy, który nakłaniał do takiego działania.
To nie było polowanie, to było kłusownictwo – podkreślił Sąd Apelacyjny w Lublinie. Ale myśliwy Dariusz Ch., który śmiertelnie postrzelił nastolatka z Kazachstanu, z więzienia wyjdzie 15 miesięcy wcześniej. A to dlatego, że w akcie oskarżenia nie było zarzutu nieudzielenia pomocy.
Było oblewanie wodą i obrażanie – uczestnicy burzliwej sesji rady dzielnicy Kośminek po raz kolejny spotkali się wczoraj w sądzie. Tomasz A., dziś pełniący funkcję przewodniczącego rady dzielnicy, przeprosił Dariusza Grudnia. A chwilę wcześniej stwierdził, że to krzykacz i awanturnik.
67-letni Marek K., który w zeszłym roku śmiertelnie potrącił 9-letniego Filipa, został skazany na 2 lata więzienia. Nie wiadomo jednak, czy pójdzie za kratki, bo wciąż może się odwołać od wyroku. Mama chłopca uważa wyrok za zbyt łagodny i zapowiada apelację
Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, skazujący Beatę Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu. Ten wyrok jest prawomocny, co oznacza, że wokalistka będzie musiała nie tylko zapłacić, ale także rozstać się z prowadzeniem samochodu na kilka lat
Ten proces zaczął się w 2015 roku, a dotyczył wydarzeń sprzed 11 lat. Kolejne rozprawy nie odbywały się a to przez ból zęba, a to przez traumę po pobycie w celi. Ale w końcu dziś dwie kobiety oskarżone o przywłaszczenie znacznej kwoty zostały skazane przez Sąd Okręgowy w Lublinie na kary więzienia. Ale wciąż mogą odwołać się od wyroku.
Odczytywanie aktu oskarżenia, gdy prokurator przez pięć minut opisywał obrażenia ofiar, brzmiało jak wykład z patomorfologii dla studentów na kierunku medycyna sądowa. Mirosław W. słuchał tego z kamienną twarzą. Na koniec stwierdził: – Do postawionego mi zarzutu się nie przyznaję.
To postanowienie Sądu Okręgowego w Zamościu ostatecznie kończy sprawę. Mieszkaniec Nielisza, który blisko 2 lata temu stracił matkę, którą zagryzły jego psy, jest prawomocnie niewinny.