Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Około 2 tysięcy złotych brakuje do kwoty potrzebnej na renowację nagrobka Ewuni Rutkowskiej – dziewczynki, która zginęła w 1939 r. podczas bombardowania Lublina. W tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Lublina odwołał kwestę na najstarszym cmentarzu. Pieniądze na ratowanie zabytków były zbierane online.
Po kładce czas na rekonstrukcję kamienicy w ramach rewitalizacji Rynku II w Łęcznej.
Fasadę, która urosła i uniesiony 16 metrów dach, zamościanie oglądają już od jakiegoś czasu. Jasna płaszczyzna frontowej ściany kościoła franciszkanów robi wrażenie. Za chwilę trudno sobie będzie przypomnieć szary, przysadzisty budynek, którym barokowy zabytek był przez wiele lat.
Szkodziły jej ptaki i deszcz, które powoli niszczyły ściany unikatowej, najstarszej pomiędzy Wisłą a Bugiem budowli. Teraz to się zmieni, bo średniowieczne mury wieży w Stołpiu będzie chronił świeżo zainstalowany dach.
Wyburzona może zostać część zabudowań w rejonie przedwojennej fabryki wag W. Hessa przy Lubartowskiej. O pozwolenie na rozbiórkę stara się spółka, która jest nowym właścicielem nieruchomości. Chce tu postawić nowe obiekty, a jeden ze starych gruntownie odnowić.
Kiedy konserwatorzy zdejmą rusztowania, mieszkańcy Krasnegostawu nie uwierzą, że to ich dawna świątynia. Kilkaset lat, całe pokolenia wiernych chodziły do kościoła o jednolitej, jasnej fasadzie. Po remoncie zobaczą barokowe kolory, muszle, róże i dzwonki
Jest twarzą Lublina. Od blisko 30 lat Stanisław Santarek jako przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina ze współpracownikami i wolontariuszami z powodzeniem zbiera pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków i rzeźb na najstarszej nekropolii w mieście. – Moje możliwości są już na wyczerpaniu. Na początku maja będę obchodził 90. urodziny. Najwyższy czas żeby ktoś mnie zastąpił.
Niezbyt często się zdarza, że o urządzaniu biblioteki decyduje konserwator zabytków. Ale tak jest w tym przypadku. Trwa modernizacja budynku dawnej bożnicy, która jest siedzibą miejskiej biblioteki. Placówka odlicza dni do momentu, gdy wróci do niezwykłego wnętrza.
Przez lata zaniedbany, zdewastowany przez lokatorów dworek Lachertów w Ciechankach wraca do świetności. Ekipa budowlana pracuje, aby ukończyć renowacje zgodnie z terminem.
Ktoś oszpecił wnętrze bramy koszarskiej w parku Radziwiłłowskim w Białej Podlaskiej. Na białych ścianach pojawiły się m.in. wulgarne napisy. Samorząd zamontuje tu monitoring.
Społecznicy, prowadzący skansen w Holi (powiat włodawski), zbierają fundusze, by naprawić szkody wyrządzone przez lipcową burzę. Choć strażacy pomogli nakryć zabytkową chałupę brezentem, zimą to nie wystarczy. Pieniądze zbierają na portalu zrzutka.pl.
Wszystkie tegoroczne Laury Konserwatorskie trafiły do gospodarzy obiektów sakralnych. Nagrody mają wyróżnić najlepiej odrestaurowane zabytki i uhonorować inwestorów oraz wykonawców.
Remont cerkwi, postawienie natrysków nad zalewem czy utworzenie leżalni w parku w Nałęczowie. Podpisano pierwsze umowy na unijne dofinansowanie na renowację zabytków i remont obiektów kulturalnych.
Nie wiadomo ile lat spędził w ukryciu obraz malowany na zamówienie do kościoła w Krasnymstawie. Nikt okazałego płótna nie szukał, bo w ogóle zapomniano o jego istnieniu. Teraz pięknie odrestaurowana scena z życia św. Franciszka Ksawerego trafi na ścianę kaplicy.
Rezydencja magnacka Radziwiłłów w Białej Podlaskiej była jedną z najwybitniejszych realizacji architektonicznych XVII wieku na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dzisiaj zachowały się tylko niektóre elementy dawnej świetności, w tym okazały park. To reprezentatywne miejsce zyskuje teraz nowy blask; głównie dzięki wielomilionowym dotacjom z Unii Europejskiej.
Pałac Potockich w Międzyrzecu Podlaskim doczeka się remontu. Miasto pozyskało na ten cel unijne dofinansowanie.
Kto się wybierze do kościoła pobrygidkowskiego przy ul. Narutowicza 6, powinien się rozglądać i szukać zielonej skarbonki. Jak informuje Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków związana jest z nią ciekawa historia. Dzięki interwencji konserwatorów – skarbonka została uwolniona.
Fragmenty dawnych murów obronnych odkryto podczas robót przy przebudowie ul. Lipowej niedaleko budynku Astorii.
Po wielu latach barokowa kaplica w Zawieprzycach doczekała się remontu. Trwa wymiana dachu, tynków. Po remoncie woda nie będzie się lać na zabytkowe freski. Być może i one doczekają się kompletnej renowacji.
- Mamy już gotowy pełny projekt aranżacji wnętrz tego pięknego budynku – pochwaliło się miasto. Tak będzie wyglądał Syndykat Rolniczy, kiedy zmieni się w Hrubieszowskie Centrum Dziedzictwa. Zobacz jak będzie wyglądał budynek przy ul. 3 Maja.
Policjanci z Podlasia informują o odnalezieniu zabytkowej figurki „Czerkiesi na koniach”, skradzionej ponad 20 lat temu z Muzeum Lubelskiego. Ale w placówce nic o zgubie nie wiedzą. Trwają poszukiwania w muzealnych archiwach.
Widać już efekty prac przy wieżyczce wschodniej w zespole zamkowym Radziwiłłów. To dawna wschodnia klatka schodowa zespołu zamkowego – element nieistniejących pałacowych galerii.
Trwa remont jednego z bardziej charakterystycznych budynków w centrum Lublina – dawnej siedziby Komisji Obwodowej na rogu ul. 3 Maja i Żołnierzy Niepodległej. Dzięki kolekcjonerom, którzy zbierają stare cegły wiemy coś więcej o historii cegielnictwa i Lublina. Bo ze stosu gruzu powstałego podczas prac, uratowali jedną z najstarszych sygnowanych cegieł w Polsce
Piękne, zabytkowe przedmioty jak zwykle przyciągnęły na plac Zamkowy w Lublinie tłumy kolekcjonerów. Mieli w czym wybierać - od bibelotów za grosze po obrazy olejne za tysiące.
Mało brakowało, a pałac Smorczewskich w Tarnogórze koło Krasnegostawu podzieliłby los wielu polskich rezydencji, którym w ostatnich latach po prostu zabrakło szczęścia i gospodarza. Stałby się wtedy – jak wiele podobnych sobie – urokliwą ruiną, którą od czasu do czasu „odkryje” turysta-zapaleniec. Albo fotograf weselny, który zrobi w sypiących się wnętrzach sesję ślubną do albumu młodej pary.