Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Sezon piłkarski powoli zbliża się do mety. Już w piątek o godz. 18 Kryształ Werbkowice zagra u siebie z Lublinianką. Jeżeli goście wygrają, to zapewnią sobie awans do III ligi.
Najpierw w niedzielę z walki o pierwsze miejsce odpadła Avia, a dwie godziny później to samo spotkało piłkarzy Chełmianki. Drużyna Tomasza Złomańczuka przegrała w Sieniawie z tamtejszym Sokołem 0:1. W efekcie, na dwie kolejki przed zakończeniem zawodów biało-zieloni tracą do lidera sześć punktów.
Spacerku nie było, ale niespodzianki też nie. Chełmianka pokonała w półfinale Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego rezerwy Podlasia Biała Podlaska 5:2. Na rywala w finale musi jednak poczekać do następnej środy, kiedy Stal Poniatowa zagra z Gryfem Gmina Zamość.
W Chełmie wielkiego widowiska nie obejrzeliśmy, ale w sobotę zdecydowanie ważniejszy od walorów artystycznych był wynik. A ten był, jak najbardziej pozytywny, bo gospodarze pokonali lidera tabeli, czyli Siarkę Tarnobrzeg 1:0. Dzięki temu nadal są w grze o awans.
Przed Chełmianką kolejne arcyważne spotkanie. Biało-zieloni w sobotę o godz. 17 zagrają u siebie z liderem tabeli, czyli Siarką Tarnobrzeg. Jeżeli nie zdobędą trzech punktów, to odpadną z walki o pierwsze miejsce.
Już w piątek w lubelskiej hali Globus odbędzie się gala Polsat Boxing Promotions, a widzowie obejrzą siedem walk. Początek imprezy o godz. 18.30.
Drużyna z Radzynia Podlaskiego nie jest ostatnio ulubionym rywalem Chełmianki. To potwierdziło się w sobotę. Orlęta Spomlek pokonały rywali 1:0, a to mocno komplikuje sytuację w tabeli drużynie Tomasza Złomańczuka. Tym bardziej, że swoje spotkanie wygrał lider z Tarnobrzega. Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu Grzegorz Bonin i spółka tracą do Siarki sześć „oczek”.
Jeszcze na początku kwietnia przyszłość Chełmianki wisiała na włosku. Klub udało się uratować, a piłkarze Tomasza Złomańczuka, jak wygrywali, tak dalej wygrywają. I znaleźli się w bardzo dobrej sytuacji. Na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu tracą do lidera tylko trzy punkty i teoretycznie mają najłatwiejszy terminarz.
Tylko raz w tym roku przed własną publicznością wygrali piłkarze Chełmianki. Raz do soboty, bo wieczorem cieszyli się z wygranej numer dwa. I to z nie byle kim, a liderem tabeli grupy czwartej III ligi. Drużyna Tomasza Złomańczuka przegrywała do przerwy z Cracovią II 0:1, ale odwróciła losy spotkania i pokonała „Pasy” 2:1.
Chełmianka łatwo rozbiła w finale okręgowego Pucharu Polski Spartę Rejowiec Fabryczny 7:0. Co ciekawe, drużyna Tomasza Złomańczuka wszystkie bramki zdobyła jednak dopiero w drugiej części spotkania.
To jest ważny tydzień dla piłkarzy Tomasza Złomańczuka. Dzisiaj w Rejowcu Fabrycznym Chełmianka zagra w finale okręgowego Pucharu Polski (godz. 17). A w sobotę podejmie lidera tabeli grupy czwartej - Cracovię II.
Pięć meczów u siebie i tylko pięć punktów. A na boiskach rywali? Komplet pięciu zwycięstw. W sobotę Chełmianka podtrzymała świetną, wyjazdową passę na bardzo trudnym terenie w Łagowie. Nie przestraszyła się jednak rywala i pokonała tamtejszy ŁKS 2:1. W końcówce spotkania było jednak bardzo nerwowo.
Kto wybrał się w niedzielę na stadion w Świdniku na pewno nie żałował swojej decyzji. W sumie mecz Avii z Sokołem Sieniawa dostarczył sporej dawki emocji i goli, bo padło ich aż… 10. Co najważniejsze żółto-niebeiscy rozbili rywali 8:2.
Środowa seria gier w grupie czwartej była szczęśliwa dla zespołu ze Świdnika. Avia przedłużyła świetną passę i wygrała czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonała na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg, czyli lidera tabeli 1:0.
Środowa kolejka zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Chełmianka podejmuje drugie w tabeli Podhale Nowy Targ, Avia jedzie do lidera z Tarnobrzega, a Podlasie sprawdzi najlepszy na wiosnę ŁKS Łagów. Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 17.
Trwa świetna passa drużyny Tomasza Złomańczuka na boiskach rywali. W tym sezonie Chełmianka wygrała już na wyjazdach osiem razy. W tej rundzie przywiozła komplet punktów ze wszystkich czterech. W sobotę pokonała w Białej Podlaskiej tamtejsze Podlasie 1:0. A gospodarze właśnie doznali trzeciej kolejnej porażki.
Tym razem w grupie czwartej z udziałem naszych drużyn odbędą się tylko trzy spotkania. Już dzisiaj Tomasovia zagra arcyważny mecz z ostatnią w tabeli Wólczanką (godz. 17). A w sobotę o tej samej porze Podlasie podejmie Chełmiankę, a Avia zmierzy się z Orlętami Spomlek.
W niedzielę kibice żużla w Lublinie po raz pierwszy będą mogli zobaczyć w akcji zawodników Motoru na stadionie przy Al. Zygmuntowskich. "Koziołki" zmierzą się z zielona-energia Włókniarzem Częstochowa.
Chyba niewiele osób spodziewało się, że piłkarze Łukasza Mierzejewskiego pierwsze zwycięstwo na wiosnę wywalczą akurat w Chełmie. Zwłaszcza, że pierwsza połowa nie była zbyt specjalnie dla żółto-niebieskich. Po przerwie Avia spisała się jednak znacznie lepiej i w samej końcówce zdobyła jedynego gola.
Szykuje się bardzo ciekawa środa w grupie czwartej. Na boisku zobaczymy cztery z pięciu naszych drużyn. W Chełmie o punkty powalczą tamtejsza Chełmianka i Avia Świdnik. Tomasovia poszuka trzeciego z rzędu zwycięstwa w Dębicy, a Orlęta Spomlek postarają się pokonać u siebie ostatnią w tabeli Wólczankę.
Tydzień temu o mały włos nie wycofali się z rozgrywek. A w sobotę pojechali na trudny teren do Stalowej Woli i pokonali tamtejszą Stal 1:0. To siódme wyjazdowe zwycięstwo Chełmianki w tym sezonie. Bohaterem gości został Łukasz Mazurek, który w 88 minucie wykorzystał rzut karny.
Rozmowa z Grzegorzem Boninem, piłkarzem i trenerem Chełmianki Chełm
Niespodziewany zwrot akcji. Jeszcze w piątek wydawało się, że nic już nie uratuje Chełmianki i biało-zieloni będą musieli wycofać się z rozgrywek III ligi. W ostatniej chwili sytuacja zmieniła się jednak o 180 stopni. Włodarze miasta pomogli w znalezieniu środków, dzięki którym klub dalej będzie funkcjonował.
Atak zimy spowodował, że w najbliższych dniach wiele meczów nie dojdzie do skutku. Wiadomo już, że z grupy czwartej III ligi o punkty powalczy tylko jeden nasz zespół. Podlasie Biała Podlaska zmierzy się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Piłsudskiego z Wisłą Sandomierz (godz. 15). Reszta drużyn ma wolne.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że na dniach Chełmianka będzie musiała wycofać się z rozgrywek III ligi. – Sytuacja wygląda beznadziejnie, ale nie jestem w stanie udzielić informacji, która w stu procentach jest pewna – mówi Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych.