Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Mąż nie chciał rozmawiać z mediami. Powiedział, że w ministerstwie obiecali mu, że jak będzie siedział cichutko, to oni mu za to załatwią inny duży kontrakt – mówi Ewa Izdebska, wdowa po właścicielu firmy E&K zamieszanego w jedną z najgłośniejszych afer ostatnich lat.
To on podpisał umowę na zakup 1,2 tys. respiratorów od handlarza bronią z Lublina. Dziś Janusz Cieszyński mówi, że nie poczuł ulgi, gdy Andrzej Izdebski zmarł w Albanii.
Licytacja trwała minutę i zakończyła się fiaskiem. Nie ma chętnych na respiratory, które lubelska firma E&K chciała wcisnąć polskim szpitalom.
Firma E&K nie oddała 50 milionów złotych - wyliczyli posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba, którzy śledzą sprawę zakupu respiratorów od handlarza broni.
Na czarnej płycie nagrobnej nie ma jeszcze wyrytego imienia i nazwiska. O tym, że pochowany jest tu Andrzej Izdebski, świadczy oparta o nagrobek metalowa tabliczka. Zgodnie z jej treścią zmarł 20 czerwca 2022 roku w wieku 71 lat. „Spoczywaj w pokoju” – napisano na tabliczce.
Grób znajduje się na jednym z cmentarzy w Lublinie. Jeszcze niedawno kwiatów było więcej, a jedna z wiązanek opleciona była szarfą z napisem „From you loving friends from Tirana” czyli „od kochających przyjaciół z Tirany”.
Lubelska spółka E&K zwróciła 14 mln euro przedpłaty za niezrealizowane dostawy respiratorów – zapewnia Ministerstwo Zdrowia. W ubiegłym tygodniu resort odstąpił od części umowy z kontrowersyjną firmą.