Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W sobotę Ukraina i Rosja dokonały zapowiadanej wymiany 70 więźniów, pojmanych w różnych okolicznościach w związku z konfliktem zbrojnym na wschodniej Ukrainie. Zwolniony z łagru został m.in. ukraiński reżyser Oleg Sencow.
Pochodzący z Krymu artysta i jego żona, którzy w Lublinie znaleźli schronienie, dostali status uchodźcy. Wcześniej Urząd do Spraw Cudzoziemców odmówił im pomocy. Urzędnicy tłumaczyli, że Ukraina nie jest stroną żadnego międzynarodowego konfliktu, który byłby zagrożeniem dla cywilów. Ukraińcy odwołali się od tej decyzji. Skutecznie.
Rozmowa z Romanem Krawczenko.
Opustoszałe plaże, zamknięte hotele i kioski nad morzem - tak wygląda dziś krymski kurort Ałuszta na brzegu Morza Czarnego. Miejscowi - od burmistrza poczynając, na zwykłych mieszkańcach kończąc - liczą jednak, że to przejściowe i latem sytuacja się zmieni.
Prezydent Rosji Władimir Putin zapewnił podczas wtorkowego orędzia w parlamencie, że Rosja nie chce dalszych podziałów terytorium Ukrainy.
Kogo reprezentują odziały zbrojne na Krymie - oficjalnie nie wiadomo, ponieważ nie mają na mundurach żadnych państwowych emblematów. Władimir Putin mówi o nich, że należą do lokalnych oddziałów samoobrony, ale w rozmowie z dziennikarzami jeden z żołnierzy przyznaje, że rozkazy dostaje z Moskwy.
Symferopol, Ukraina. - Nie wiadomo, kim są żołnierze, którzy obstawiają lotnisko w Symferopolu - relacjonuje Łukasz Gonciarski, reporter TVN24. Jak mówi, wojskowych nie można zidentyfikować po oznaczeniach na mundurach, ich pojazdy również są nieoznakowane i bez tablic rejestracyjnych. Według agencji Interfax-Ukraina za zajęciem lotniska w Symferopolu stoi rosyjskie wojsko. Informację - mówi Łukasz Gonciarski - potwierdzają ukraińscy dziennikarze. Według ich informacji, \"anonimowy\" kontyngent stacjonujący w Symferopolu należy do Floty Czarnomorskiej.