Kogo reprezentują odziały zbrojne na Krymie - oficjalnie nie wiadomo, ponieważ nie mają na mundurach żadnych państwowych emblematów. Władimir Putin mówi o nich, że należą do lokalnych oddziałów samoobrony, ale w rozmowie z dziennikarzami jeden z żołnierzy przyznaje, że rozkazy dostaje z Moskwy.