Tej decyzji można było spodziewać się od dłuższego czasu. W Dąbrowicy wiele spraw nie funkcjonowało tak jak należy, a to, że ten klub trwał przez kolejne sezony było zasługą grupy zapaleńców. Sam zespół był mieszanką młodości z do-świadczeniem, z przewagą jednak tych drugich.
Środowa kolejka sprawiła, że tabela mocno spłaszczyła się, a wyścig o promocję do czwartej ligi zaczyna się praktycznie od nowa. Czołową trójkę, Stal Poniatową, POM Iskra Piotrowice i rezerwy Wisły Puławy, dzieli tylko punkt.
KS Dąbrowica oddał drugi mecz z rzędu walkowerem. Jeszcze jeden i klub zostanie zdegradowany o dwa poziomy rozgrywkowe.
Unia Wilkołaz wygrała w Dąbrowicy 2:1, a gole zdobywała w ostatnich minutach spotkania
Start Lublin przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 49:71. Podopieczni Dusana Radovicia w drugiej połowie zdobyli jedynie szesnaście punktów. Trwa dramatyczna seria Startu – wczoraj „czerwono-czarni” przegrali po raz siódmy z rzędu. Co więcej, w ostatnich jedenastu spotkaniach lublinianie byli w stanie wygrać tylko raz.
Forma piłkarzy POM Iskra Piotrowice w tym sezonie musi zachwycać. W dziewięciu kolejkach wywalczyli dziewiętnaście punktów, na co składa się aż sześć zwycięstw. Jedno z nich odniesione zostało w sobotnim meczu z KS Dąbrowica.
Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Sławomira Pasierbika był średnio udany – zawodnicy Piaskovii zremisowali z Granitem Bychawa, a także przegrali z Unią Wilkołaz. Od trzech kolejek weszli w końcu na właściwy szlak i w każdym meczu gromadzą komplet punktów. Nie inaczej było również w sobotę, kiedy w pokonanym polu pozostawili POM Iskrę Piotrowice.
To najbardziej niespodziewany wynik pierwszej rundy rozgrywek pucharowych w okręgu lubelskim. Amatorski zespół wygrał na stadionie w Świdniku aż 5:1. Nic w tym jednak dziwnego, jeśli spojrzy się na skład KS Lublin. W podstawowej jedenastce pojawili się m.in. Jacek Ziarkowski, Paweł Pranagal czy Grzegorz Bronowicki. Katem przyjezdnych był zwłaszcza ten pierwszy, który zapisał na swoim koncie hat-tricka. Po golu dołożyli: Rafał Wiącek i Pranagal.
Plaga kontuzji dotknęła KS Dąbrowica. Czy na ratunek ekipie Roberta Chmury przybędzie Paweł Pranagal?
Kibice nie mogli narzekać, bo w derbach było mnóstwo walki i zaangażowania. Bardzo ciekawe zawody obejrzeli kibice w Bochotnicy, gdzie na co dzień rozgrywają swoje mecze Orły Kazimierz. Warto podkreślić, ze starcie lokalnych rywali zgromadziło sporą liczbę widzów – na trybunach zasiadło ich około dwustu.
Jeszcze kilka tygodni temu przyszłość KS Dąbrowica rysowała się ciemnych barwach. Pustki w klubowej kasie sprawiły, że zespół trenera Roberta Chmury oddał walkowerem mecz z Wisłą Annopol, a kibice zastanawiali się czy klub w ogóle zdoła przystąpić do nadchodzących rozgrywek.
Dąbrowica udanie zakończyła sezon, pokonując na wyjeździe Tęczę Bełżyce 3:1. Mogła jednak wygrać znacznie wyżej. – Rywale byli od nas o dwie klasy lepsi. Gdyby chcieli, strzeliliby znacznie więcej bramek – ocenia Dominik Pietras, z Tęczy.
Po 28. kolejce najwięcej mówiło się o meczu, który... się nie odbył. Dąbrowica ze względów finansowych nie pojechała do Annopola na spotkanie z tamtejszą Wisłą. Okazuje się, że sytuacja jest na tyle poważna, że klub może nawet zniknąć z piłkarskiej mapy
Podopieczni Roberta Chmury zdominowali rywali i odnieśli zasłużone zwycięstwo pokonując Unię Wilkołaz 2:0
Kiedy spotykają się sąsiedzi w ligowej tabeli, to zazwyczaj można spodziewać się bardzo wyrównanego spotkania. W sobotę ta zasada nie sprawdziła się, bo Piaskovia rozbiła piłkarzy KS Dąbrowica aż 5:0. Dla gości jest to najwyższa porażka w tym sezonie.
We wtorek rozegrano ostatnią serię gier lubelskiej klasy okręgowej w tym roku. W brody mogą sobie pluć zwłaszcza piłkarze Tęczy Bełżyce. Goście trzy razy prowadzili z Dąbrowicą, ale ostatecznie zeszli z boiska bez punktu, przegrywając 3:4.
KS Dąbrowica traci kontakt z czołówką. Podopieczni Roberta Chmury zaledwie zremisowali w Piaskach z LKS Wierzchowiska. Jeżeli piłkarze z Dąbrowicy marzą o awansie do czwartej ligi, to muszą przestać tracić punkty z przeciwnikami z dołu tabeli.
Piłkarze KS Dąbrowica przełamali się w najważniejszym momencie i pokonali u siebie Wisłę Annopol 1:0.
KS Dąbrowica po walce przegrał w Puławach 2:3. Z naszpikowaną drugoligowcami Wisłą ciężko było jednak rywalizować jak równy z równym. Patrząc na tabelę, zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania był KS Dąbrowica. Podopieczni Roberta Chmury zajmujący trzecie miejsce nie mieli prawa stracić punktów na terenie walczącego o utrzymanie outsidera.
W najciekawszym meczu jedenastej kolejki KS Dąbrowica podzieliła się punktami z Granitem Bychawa.
W 6. kolejce lubelskiej okręgówki na piątki spisały się: Dabrowica i Polesie Kock. Obie ekipy zaaplikowały swoim rywalom po pięć goli. Perła Borzechów wygrała za to na wyjeździe z Unią Wilkołaz 2:1
O takich spotkaniach zwykło się mawiać – mecz walki. Rzeczywiście, obu ekipom nie można było odmówić ambicji. Niestety, piłkarze Dąbrowicy, jak i POM nie mieli najmniejszych szans w nierównej walce z boiskiem, które w sobotę mocno utrudniało grę.
Czarni Dęblin bez walki zdobyli trzy punkty i awansowali do czwartej ligi
Dąbrowica podzieliła się punktami z Wisłą Annopol (2:2), w środowym, zaległym meczu lubelskiej okręgówki.