Tej decyzji można było spodziewać się od dłuższego czasu. W Dąbrowicy wiele spraw nie funkcjonowało tak jak należy, a to, że ten klub trwał przez kolejne sezony było zasługą grupy zapaleńców. Sam zespół był mieszanką młodości z do-świadczeniem, z przewagą jednak tych drugich.
W ostatnim sezonie w Dąbrowicy grali m.in. 42-letni Paweł Pranagal i Rafał Wej czy 40-letni Marcin Kubiak. Wąska kadra i brak odpowiednich przygotowań sprawiły, że piłkarzy Dąbrowicy zaczęły nękać kontuzje. Sytuację starali się jeszcze ratować 39-latkowie – Robert Wysmulski i Robert Chmura, ale było wiadomo, że klub potrzebuje gruntownej przebudowy. Ligę udało się uratować, mimo że dwa mecze Dąbrowica oddała walkowerem.
Po sezonie rozpoczął się jednak prawdziwy dramat. Z klubu odszedł trener Robert Chmura, który przez wiele lat spajał zespół. Dodatkowo, spora część zawodników zaczęła sobie szukać nowych pracodawców. – A ja również mam dość – mówi Bogdan Wrona, kierownik drużyny i jedna z ikon Dąbrowicy. – W gminie nikt się nami nie interesuje. W poniedziałek wysyłamy pismo do Lubelskiego Związku Piłki Nożnej i wycofujemy się z rozgrywek. Klub znika z piłkarskiej mapy województwa. Nie mamy pieniędzy, nie mamy zaplecza. Nie ma sensu dłużej tego ciągnąć – dodaje Wrona.
Z tej decyzji najbardziej ucieszono się w... Trzydniku Dużym. Miejscowy Płomień poprzednie rozgrywki ukończył na jedenastym miejscu – pierwszym, które oznaczało degradację do A klasy. Dzięki decyzji działaczy z Dąbrowicy, podopieczni Grzegorza Lenarta zachowają jednak miejsce w lubelskiej klasie okręgowej. – Na pewno zdecydujemy się na występy w tej lidze – mówi Włodzimierz Fryza, prezes Płomienia. – To dla nas powód do olbrzymiej radości, ale również do sporego zmartwienia. Zespół nieco nam się rozsypał. Sebastian Sołtys i Łukasz Gorczyca zarabiają na życie na zachodzie Europy. Michał Żerdecki i Damian Porzuc wyjeżdżają na studia. Bez wzmocnień będzie nam ciężko utrzymać się w lidze – mówi Grzegorz Lenart. W Płomieniu jednak już pracują nad uzupełnieniem składu. Będą to jednak zawodnicy grający do tej pory w piłkę głownie na Podkarpaciu.