Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Stawiane zarzuty są wyssane z palca – odpowiada posłankom opozycji minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Na posiedzeniu Sejmu wybrzmiał temat zaniedbań w stadninie koni w Janowie Podlaskim.
Nie zamykajmy targowisk i bazarów! – zaapelował do samorządów minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Podobnego zdania jest Lubelska Izba Rolnicza, która wcześniej wystąpiła już z takim samym postulatem.
Lista arabów na grudniową aukcję na Służewcu, na której jest 10 klaczy ze stadniny w Janowie Podlaskim, wzburzyła środowisko koniarzy. Twierdzą, że znalazły się na niej konie zbyt cenne dla polskiej hodowli.
– Zgadzamy się z ministrem Krzysztofem Ardanowskim, że to co się dzieje w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest skandalem – podkreślał podczas piątkowej konferencji prasowej europoseł Krzysztof Hetman (PSL). Zdaniem wiceprezesa ludowców dobrze nie dzieje się również w lubelskim oddziale ARiMR. Dyrektor tego oddziału jest innego zdania.