Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Turów Zgorzelec w przerwie letniej doznał poważnych osłabień. Z drużyny wicemistrza Polski odeszło kilku istotnych zawodników, a na ich miejsce sprowadzono zawodników o teoretycznie nieco mniejszych umiejętnościach. Do zmiany doszło również na stanowisku trenera, nowym opiekunem zgorzelczan został Piotr Ignatowicz. Młody szkoleniowiec potrzebował nieco czasu na zgranie zespołu i dość niespodziewanie przegrał pierwsze dwa ligowe starcia. W niedzielę Turów jednak przełamał się i ograł Start Lublin 76:66.
Wikana-Start postraszyła w pierwszej kwarcie PGE Turów Zgorzelec, ale to mistrzowie Polski cieszyli się z końcowego triumfu. Goście wygrali w hali Globus 75:68. - Jesteśmy zmęczeni, ale wydaje mi się, że włożyliśmy w ten mecz tyle sił, ile było potrzeba, żeby wygrać - oceniał po spotkaniu Miodrag Rajković, szkoleniowiec Turowa.
W sobotę o godz. 18 Wikana-Start Lublin podejmuje PGE Turów Zgorzelec, aktualnego mistrza Polski. Gospodarze liczą, że uda im się sprawić niespodziankę
Jeżeli ktoś jeszcze nie widział w akcji koszykarzy Wikany-Startu, to w najbliższy weekend ma świetną okazję, żeby to zmienić. Do Lublina przyjeżdża aktualny mistrz Polski – PGE Turów Zgorzelec
Wikana-Start nie popsuła święta w Zgorzelcu. Na otwarcie nowej hali przegrała z tamtejszym PGE Turowem 82:98. Tuż przed spotkaniem doszło jednak do skandalicznej sytuacji, bo jeden z kibiców podczas rozgrzewki zaatakował Bryona Allena
Wikana-Start Lublin zagra w Zgorzelcu bez Marcela Wilczka, z którym rozwiązano umowę