To będzie najtrudniejsze do tej pory wyzwanie tego sezonu, bo do Lublina przyjeżdżają gwiazdy europejskiej koszykówki. Dzisiaj (godz. 18) zobaczymy pierwszą odsłonę dwumeczu o wejście do play-off EuroCup. Naprzeciwko siebie staną Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin i francuski Lyon ASVEL Feminin
Już na tym etapie możemy śmiało powiedzieć, że zielono-białe zaprezentowały się bardzo dobrze w tegorocznej edycji zmagań na międzynarodowych parkietach. Łatwo nie było, szczególnie w 1/8 finału, kiedy to podopieczne Krzysztofa Szewczyka pokonały Villeneuve d’Ascq LM w dwumeczu rozgrywanym we Francji. Od rewanżowego starcia, czyli od 26 stycznia, minął już prawie miesiąc.
Akademiczki poznały swojego kolejnego rywala 8 lutego i to w dosyć niecodziennych okolicznościach. 13 stycznia drużyna z Francji spotkała się po raz pierwszy w Rosji z Nika Syktyvkar i wygrała 76:63. Ten wynik stawiał ją w komfortowej pozycji, ale jak się potem okazało, Francuzki nie musiały nawet zakładać ponownie strojów. Ciało dyscyplinarne FIBA zadecydowało, że rewanżu nie będzie i ogłoszono walkower (20:0) na korzyść zespołu z Lyonu. Co takiego się wydarzyło?
Wysłaliśmy w tej sprawie dwa zapytania do FIBA, jednak nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że mogło chodzić o zachowanie koszykarek Nika Syktyvkar. To właśnie w tej ekipie miały być pozytywne wyniki testów na koronawirusa, dlatego spotkanie rewanżowe było przekładane. Kiedy pojawiło się zielone światło, to Rosjanki – rzekomo – nie zgodziły się na grę.
Lyon ASVEL Feminin to jeden z faworytów do zwycięstwa w EuroCup. W fazie grupowej przegrał zaledwie jeden mecz (z hiszpańskim Movistar Estudiantes), a potem szedł jak burza, zostawiając w tyle turecki Hatayspor i wspomniany Nika Syktyvkar z Rosji.
Klub ten ma w swoim składzie zawodniczki z naprawdę wysokiej półki, reprezentantki swoich krajów. Jeśli spojrzymy na statystyki drużynowe, to widać, że jest to grupa nastawiona na zdobywanie punktów (średnio 86, trzecie miejsce w rozgrywkach). Są to także koszykarki najlepiej zbierające (46.6 zbiórki) i grające zespołowo (24.6 asysty, druga pozycja).
Na to wszystko składają się wybitne osobistości, którym przewodzi trener Pierre Vincent, były opiekun reprezentacji Francji. Liderką jest Serbka Aleksandra Crvendakić, medalistka igrzysk olimpijskich i mistrzostw Europy (w tym złoto z 2021 roku). Skrzydłowa notuje średnio 15 punktów, 6.4 zbiórki oraz 3.2 asysty. Do tego są jeszcze, między innymi, trzy Francuzki: Alexia Chartereau (12.8 punktu, 5.9 zbiórki), Marine Johannes (12.2 punktu) oraz Sara Chevaugeon (9.6 punktu). Drużyna z Lyonu dysponuje bardzo wyrównanym składem.
Początek spotkania Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin kontra Lyon ASVEL Feminin zaplanowano na środę na godz. 18. Bilety można kupić na stronie sklepazsumcs.pl: 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy) oraz w kasie hali przed meczem. Transmisję będzie można śledzić na portalu YouTube na kanale „FIBA – The Basketball Channel”. Rewanż odbędzie się 2 marca we Francji.