Tomaszów Lubelski. Tu o 1 września 1939 pamiętają przed świtem

Atak Niemiec na Polskę i początek II wojny światowej zaczął się 1 września 1939 roku o godz. 4.45. Wtedy, niemiecki pancernik szkolny „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte. Dlatego w Tomaszowie Lubelskim właśnie o  4.45 członkowie Jednostki Strzeleckiej 2019 im. Gen. Tadeusza Piskora ZS "Strzelec" OSW zaciągają wartę.

– Jest jeszcze ciemno, mało osób jest wtedy na ulicach ale ponieważ stoimy, aż do mszy, która zaczyna się o godz. 8 zwracamy na siebie uwagę. Pomysł na taką formę upamiętnienia  pojawił się w 2010 roku, od tamtego czasu co roku jesteśmy pod pomnikiem o 4.45. Mamy taką możliwość, więc przygotowujemy się poprzedniego dnia wieczorem, nocujemy i idziemy razem ze swojej siedziby – mówi Mateusz Markowicz, dowódca Jednostki Strzeleckiej 2019 „Strzelec” z Tomaszowa Lubelskiego.

Jak zapowiada, w tym roku będzie 15-20 członków jednostki, którym obowiązki na to pozwolą. W szeregach są pracownicy służb mundurowych – policjanci, straż graniczna i wojskowi. Są też młodzi ludzie, bo do Związku Strzeleckiego „Strzelec” trafiają uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych.

Strzelcy przyznają, że godzina jest specyficzna ale nie rezygnują z tej formy upamiętnienia 1 września 1939 roku.

We wtorek pod pomnikiem postawionym ku czci żołnierzy biorących udział w kampanii wrześniowej a zwłaszcza tych, którzy walczyli pod Tomaszowem Lubelskim spotkają się też rekonstruktorzy, przedstawiciele władz miasta i mieszkańcy.

W programie uroczystości: oprócz mszy w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w intencji poległych obrońców Ojczyzny o godz. 9.30 zapalenie zniczy pod pomnikiem.