![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/6aec155975872ffcdae740dad198e94c_std_crd_830.jpg)
Powycinane kody kreskowe i klej w sztyfcie - taki "pomysł na zakupy" miał 31-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W poniedziałek (10 lutego) tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa w jednym z miejscowych sklepów. Na miejsce został wysłany patrol policji.
– Mężczyzna w kasie samoobsługowej miał skanować kody kresowe z tańszych produktów, mając przy sobie te droższe, które kupował – informuje młodsza aspirant Aneta Brzykcy z tomaszowskiej policji.
Okazało się, że to nie pierwszy tego typu wyczyn 31-latka i od pewnego czasu stosuje taki proceder. Mężczyzna próbował się wybielić, jednak wpadł po tym jak policjanci znaleźli u niego klej w sztyfcie oraz pudełko po zapałkach, gdzie były ukryte kody kreskowe tańszych zamienników.
Za popełnione czyny grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)