To historia z happyendem. Starsza pani chciała kupić piec. Wypłaciła pieniądze, ale zgubiła je tuż przed bankiem. Pomógł uczciwy mężczyzna.
W poniedziałek rano do Posterunku Policji w Lubyczy Królewskiej przyszedł mężczyzna, który znalazł na chodniku torebkę damską z pieniędzm. W środku było ponad 2500 zł.
Torebkę znaleziono w pobliżu jednego z banków funkcjonariusz udał się tam, aby ewentualnie ustalić czy ktoś nie pobierał takiej kwoty. To pozwoliło na ustalenie właścicielki zguby. Policjant zostawił swój numer telefonu, na wypadek gdyby ta zgłosiła się do banku.
Po około godzinie dyrektor banku zadzwoniła informując, że w jednym ze sklepów budowlanych jest 88-letnia kobieta, która chciała zapłacić za piec i zauważyła że nie ma pieniędzy, które wypłaciła rano. Dzięki pomocy kilku uczciwych ludzi ta historia ma szczęśliwy finał. 88-letnia kobieta kupiła piec.
Kobieta wyjaśniła, że kiedy wychodziła z banku chciała schować pieniądze do specjalnej wewnętrznej kieszeni w kurtce i gdy wsuwała tam torebkę pieniądze wypadły jej na chodnik. Nie zauważyła tego.