77-latek miał tylko pokazać miejsce wykonywania prac na dachu budynku. Gdy wszedł po drabinie doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Według ustaleń policji 77-latek z Terespola który zlecił wykonanie montażu kominków wentylacyjnych na dachu domu, poprosił robotników o wykonanie dodatkowej pracy. Aby pokazać o co konkretnie chodzi, wszedł na dach po metalowej drabinie. Gdy był jednak już na jej szczycie, drabina straciła stabilność, a starszy mężczyzna upadł na ziemię. Pomimo prowadzonej reanimacji jego życia nie dało się uratować.
Na miejscu sprawą zajęła się prokuratura, a teraz trwa dalsze wyjaśnianie okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia.
– Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas prac budowlano-remontowych szczególnie na wysokości i podczas obsługi niebezpiecznych urządzeń i narzędzi. Złe samopoczucie, rozkojarzenie, nierozsądne zachowania czy niewłaściwe obsługiwanie narzędzi to najczęstsze przyczyny wypadków – mówi nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla