W poniedziałek w lubelskim Zakładzie Medycyny Sądowej przeprowadzono sekcję trójki nastolatków, którzy 11 listopada zginęli w wypadku samochodowym w Opatkowicach za Puławami. Wstępne oględziny nie potwierdziły poważniejszych uszkodzeń ciał.
Raport z sekcji będzie znany w ciągu najbliższego miesiąca, ale wstępne informacje potwierdzają te, które przekazywano wcześniej.
– Według wstępnych oględzin, prawdopodobną przyczyną śmierci wszystkich trzech ofiar, było utonięcie – przyznaje Katarzyna Abramowicz, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Puławach.
Śledczy potwierdzają ponadto, że nastolatkowie nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń. Na ich ciałach nie widać żadnych uszkodzeń poza niewielkimi otarciami i zadrapaniami. Więcej danych dotyczących np. stanu trzeźwości kierowcy, poznamy po sporządzeniu raportu i przekazaniu go puławskiej prokuraturze.
Zobacz: Kwiaty i znicze na miejscu wypadku w Opatkowicach
Tragedia na drodze
Przypominamy, że do wypadku doszło w nocy z 11 na 12 listopada w Opatkowicach, niewielkiej miejscowości położonej po zachodniej stronie Wisły, w gminie Puławy. Na rozwidleniu dróg samochód, którym jechała trójka nastolatków spadł z nasypu, ściął drzewo, przekręcił się na dach i wylądował w położonej ponad 30 metrów od jezdni sadzawce.
Niedługo później zatonął.
Mimo prowadzonej na miejscu długiej akcji reanimacyjnej, życia 15-letniej Darii, 18-letniego Damiana i 19-letniego Kacpra nie udało się uratować.