Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

16 maja 2020 r.
9:37

Katarzyna Kierczuk-Wereda, laureatka plebiscytu "Sołtys Roku 2020". "Odnajduję się w tej roli"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
(fot. Maciej Kaczanowski)

Odnajduję się w tej roli, bo lubię kontakt z drugim człowiekiem, znam swoich mieszkańców - Katarzyna Kierczuk-Wereda, sołtyska wsi Wólka Dobryńska (gmina Zalesie) zajęła drugie miejsce w naszym plebiscycie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Od kiedy jest pani sołtyską?

- To moja pierwsza kadencja, która trwa od 1 kwietnia ubiegłego roku. Nosiłam się dość długo z tą decyzją, by wystartować. Znam wszystkich mieszkańców wsi, tu się wychowałam. Ostatecznie, głównym motorem napędowym była rodzina, która mnie w tym poparła. Nie miałam kontrkandydatów.

• Czy ten urząd trudno sprawować kobiecie?

- Teraz, gdy kobiety coraz częściej pracują na tzw. „męskich” stanowiskach, nie budzę większego zdziwienia. Poza tym, na 21 sołectw w naszej gminie, 9 ma swoje sołtyski, moje koleżanki zresztą. Odnajduję się w tej roli, bo lubię kontakt z drugim człowiekiem, znam swoich mieszkańców. W moim odczuciu to nie jest ciężka praca. Raz zdarzyło się, że pewien nadleśniczy nie mógł uwierzyć, że jestem sołtyską. Ale trzeba przełamywać stereotypy. W końcu, sołtys to nie zawsze musi być starszy mężczyzna z wąsem (śmiech).

• Jakie obowiązki na panią spadają?

- Wszystko zależy od sytuacji. Muszę być na bieżąco ze sprawami gminy. Podstawowym obowiązkiem jest zbieranie należności za podatki czy opłat za odpady komunalne od mieszkańców. Muszę też przekazywać informacje, roznosić wnioski.

Ostatnio razem z kolegami strażakami z OSP Wólka Dobryńska roznosiliśmy maseczki ochronne od gminy. Na pewno, wszystkiego nie da się przewidzieć czy zaplanować. Szczególnie, że mam dwójkę małych dzieci. Muszę być elastyczna.

• Jak się pani komunikuje z mieszkańcami?

- W dzisiejszych czasach, dużym ułatwieniem w komunikacji jest internet i telefony komórkowe. Za pomocą aplikacji czy sms-ów wysyłam informacje. Ale zdarza się, że korzystam z pośrednictwa księdza proboszcza, który przekaże informacje w ogłoszeniach parafialnych. To głównie pod kątem starszych osób, które nie mają smartfonów czy internetu.

• Mieszkańcy zgłaszają się do pani ze swoimi problemami?

- W większości są to sugestie, porady czy też cenne uwagi. Czasami proszą o pomoc w rozwiązaniu jakiejś sprawy. Mogę wtedy zgłosić to w gminie. Mam bardzo dobry kontakt z urzędnikami i zawsze służą wsparciem.

• Jakie korzyści płyną z sołtysowania?

- Zbieram w ten sposób doświadczenie zawodowe. Poznaję wiele osób, tak naprawdę z różnych kręgów społecznych, zwłaszcza wtedy, gdy załatwiam sprawy sołeckie na potrzeby mieszkańców.

• Co, pani zdaniem, należałoby ulepszyć w sołectwach?

- Jesteśmy jedną z najmniejszych gmin w powiecie bialskim. Dużą pomocą byłaby większa pomoc finansowa od rządu na rzecz funduszu sołeckiego. Mniejszym gminom trudno z budżetów wyodrębnić środki na ten cel. Gdy chcemy zorganizować jakieś wydarzenie dla mieszkańców, to z reguły sami musimy się postarać o sponsorów.

• Co udało się pani do tej pory zorganizować dla swoich mieszkańców?

- W ubiegłym roku zorganizowaliśmy Dzień Dziecka w naszej wsi. Zaprosiliśmy animatora zabaw, był wspólny grill. Frekwencja dopisała. Później była jeszcze integracja przy ognisku. A w październiku odbył się Dzień Seniora. Czas umilał nam zespół śpiewaczy.
W tym roku, jeszcze przed pandemią, zorganizowaliśmy kiermasz wielkanocny. Panie robiły palmy wielkanocne. Zbieraliśmy pieniądze na poczet Dnia Dziecka. Liczymy się odbędzie się w tym roku. W dzisiejszych czasach pełnych cyfryzacji, ludzie trochę pozamykali się w swoich czterech ścianach. Trudno niektórych nakłonić do wspólnych inicjatyw. Ale małymi krokami, ludzie w końcu zaczną się bardziej otwierać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium