We wrześniu może zostać otwarty nowy dworzec kolejowy Świdnik Miasto, który postawiono po zburzeniu starego, większego budynku. Nowy jest zbudowany w technologii modułowej, a prace nad nim trwały o wiele dłużej niż zakładano
Na polskiej kolei, czego dowodzi przykład Świdnika, spóźniony może być nawet dworzec. Teoretycznie obiekt miał być gotowy dawno temu. Umowa dotycząca rozbiórki starego dworca oraz zaprojektowania i postawienia nowego była podpisana przez Polskie Koleje Państwowe w styczniu 2019 r. Od tamtej pory zaczął biec 70-tygodniowy termin, w którym miało się wyrobić z pracami konsorcjum spółek Heli Factor i MERX.
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, dworzec Świdnik Miasto zostałby otwarty wiosną 2020 r. Ale wtedy nawet nie zaczęły się prace w terenie. Plan całkowicie się posypał. Przed nami już ostatni miesiąc lata 2022 r., a nowy obiekt wciąż nie został oddany do użytku, chociaż jego budowa wygląda już na zakończoną. Potwierdzają to zresztą sami kolejarze.
– Roboty budowlane związane z nowym dworcem Świdnik Miasto są zakończone – przyznaje Bartłomiej Sarna z centrali Polskich Kolei Państwowych.
Kiedy można się spodziewać otwarcia obiektu? – Niebawem planujemy rozpocząć procedurę odbiorów końcowych inwestycji z wykonawcą robót. Jeśli zakończą się one pozytywnie, to otwarcie dworca nastąpi do końca trzeciego kwartału bieżącego roku – deklaruje Sarna.
Nowy dworzec jest parterowym budynkiem składającym się z dwóch części połączonych wiatą. W pierwszej część jest poczekalnia i toalety. W drugiej niewielki lokal komercyjny. Budynek ma ośmiometrową wieżę z podświetlanym zegarem, pod wiatą będzie można korzystać ze stojaków na rowery oraz samoobsługowej stacji naprawy jednośladów.
Dlaczego na nowy obiekt trzeba czekać tak długo?
– Budowa nowego dworca Świdnik Miasto jest realizowana w formule „projektuj i buduj”. Na etapie opracowania dokumentacji projektowej termin przewidziany na jej wykonanie był aneksowany z przyczyn niezależnych od wykonawcy – informuje Bartłomiej Sarna. Ale nawet same prace budowlane (stary dworzec był burzony jesienią 2020 r.) trwały dłużej niż wspomniane 70 tygodni. Czy kolej uważa tę budowę za opóźnioną i będzie za to naliczać karę wykonawcy? – Etap prac budowlanych rozliczymy po jego zamknięciu, którym jest pozytywne zakończenie odbiorów inwestycji.