Nad Jastkowem i częścią Lublina pojawi się więcej dronów? Oba samorządy startują w konkursie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Jego celem jest umożliwienie bezpiecznych lotów dronami na masową skalę na znaczne odległości
Tylko przez rok liczba operacji lotniczych z wykorzystaniem dronów niemal podwoiła się, a liczba licencjonowanych operatorów BSP wzrosła o ponad 250 procent – podliczyła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, instytucja odpowiedzialna za bezpieczeństwo ruchu lotniczego w Polsce. Drony są wykorzystywane przez służby mundurowe (policja patroluje nimi drogi), ale też firmy do działalności komercyjnej. Następnym krokiem w rozwoju takich usług jest projekt, którego celem jest „umożliwienie bezpiecznych lotów dronów na masową skalę i znaczne odległości poza zasięgiem wzroku operatora (BVLOS) bez konieczności planowania misji z wyprzedzeniem czasowym”.
W konkursie organizowanym przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Urzędem Lotnictwa Cywilnego zamierza wystartować Lublin razem z gminą Jastków.
– Dotyczy on badania możliwości dostarczania przy pomocy drona małych paczek np. z lekarstwami, czy z pilną korespondencją i wytyczenia w tym celu szlaków komunikacyjnych – mówi Teresa Kot, wójt gminy Jastków. – W przeciwieństwie do Świdnika, gdzie funkcjonuje lotnisko, na terenie naszej gminy jest możliwość przeprowadzenia takich testów. Mamy pod kątem lotniczym „czystą” przestrzeń.
– Z analizy wymagań dotyczących zgłaszanych terenów wynika, że Lublin nie jest w stanie samodzielnie przystąpić do konkursu ze względu na zbyt dużą gęstość zaludnienia i wysoki poziom zurbanizowania – tłumaczy Anna Czerwonka z biura prasowego Ratusza. Z tego powodu Lublin dogadał się z gminą Jastków. – Wytypowano obszar o powierzchni ok. 120 km kw., który w blisko 90 proc. położony jest na terenie gminy Jastków, zaś pozostałe 10 proc. znajduje się w granicach Lublina.
Teresa Kot zwraca uwagę, że wzięcie udziału w konkursie nie wiąże się z żadnymi kosztami po stronie gminy. – Biorąc udział w tym projekcie, sami możemy skorzystać, nie tylko pod kątem promocji naszej gminy. Sami także będziemy mogli się czegoś nauczyć, jeśli chodzi o wykorzystywanie w praktyce nowoczesnych technologii. Może to być bardzo interesujące.
Urząd ma pracowników przeszkolonych do obsługi bezzałogowych statków powietrznych. – Do tej pory korzystaliśmy z drona aby wykonać fotografie z lotu ptaka budynków czy organizowanych imprez – dodaje pani wójt. – Drona można by było wykorzystywać także do innych celów np. badania czystości powietrza, czy monitorowania ciężarówek przejeżdżających gminnymi drogami. Zdarza się bowiem, że łamane są tonaże, przez co dochodzi do niszczenia nawierzchni dróg.
Agata Król, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej wyjaśnia, że nie chodzi o testy. – Testy działania systemu, PAŻP realizuje na swoich poligonach testowych. Natomiast w 3 lokalizacjach wybranych w konkursie, dojdzie do wdrożenia systemu, gdzie użytkownicy, posiadając odpowiednie kompetencje i zezwolenia, będą mogli m.in. w sposób dynamiczny realizować usługi z wykorzystaniem zaawansowanych lotów bezzałogowych statków powietrznych – wyjaśnia Agata Król.
Władze Lublina przekonują, że współpraca z PAŻP (o ile uda się wygrać konkurs) przyniesie gminom korzyści. Chociażby dlatego, że agencja rozmieści urządzenia zbierające informacje o położeniu dronów.
– Gminy będą miały realny wpływ na kształtowanie się ruchu dronów na ich terenie – wyjaśnia Czerwonka i dodaje, że będzie można nie tylko śledzić loty, ale też reagować na ewentualne nieprawidłowości. Możliwe ma być też wprowadzanie do systemu informacji o wydarzeniach wiążących się z powstawaniem większych skupisk ludzi na ziemi, takich jak targi lub przemarsze.
Skorzystać mieliby również użytkownicy dronów, którzy mogliby planować operacje poza zasięgiem swojego wzroku, choćby dostawy powietrzne do klientów. Nowe narzędzia miałyby też pozwolić na ocenę kolizyjności takiego kursu.
Rozstrzygnięcie konkursu i wybór uczestników ma nastąpić jeszcze przed końcem stycznia 2022 r.