![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2022/2022-08/ffb72f31ec43be7ec9a60955d5e25f73_std_crd_830.jpg)
Liczenie gości wciąż trwa, ale pewne jest, że zakończona w ten weekend wystawa prac Tamary Łempickiej w Muzeum Narodowym w Lublinie okazała się frekwencyjnym sukcesem. Według wstępnych szacunków, obejrzało ją blisko 80 tys. osób.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W ostatnich latach rekordowymi pod tym względem wydarzeniami były ekspozycja prac Pabla Picassa (25 tys. widzów) oraz „Malarze Normandii” z dziełami m.in. Moneta, Renoira czy Boudina (20 tys.).
Ekspozycję „Tamara Łempicka – kobieta w podróży” można było oglądać od 18 marca do 14 sierpnia. Zainteresowanie było tak duże, że w ostatnie dwa weekendy godziny zwiedzania wydłużono do północy. Wielu gości przyjechało spoza Lublina i regionu, czemu trudno się dziwić. Była to pierwsza wystawa prac znanej malarki w Polsce, a przedsięwzięciu towarzyszyła zakrojona na szeroką skalę promocja. Recenzje ukazały się w ogólnopolskich mediach, a do obejrzenia wystawy zachęcała m.in. wielka płachta reklamująca wydarzenie na dworcu PKP Warszawa Centralna.
W związku z ekspozycją rodzina Łempickiej przekazała na licytację pochodzącą z limitowanej edycji grafikę według obrazu artystki „Wiosna”. Cena sięgnęła 23 tys. zł, a dochód z aukcji został przeznaczony na rzecz jednej z organizacji pomagającej uciekającym przed wojną Ukraińcom.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)