Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 grudnia 2019 r.
9:09

Trwa zbiórka na lecznie 2-latki "Te operacje są najważniejsze w życiu Wiktorii" [prośba o pomoc]

34 6 A A
Przekonaliśmy się, że nie ma rzeczy niemożliwych – mówi Agnieszka Dyś, mama Wiktorii. – Pieniądze nas ograniczają, ale jak człowiek się przełamie, zacznie mówić o swoich problemach i poprosi o pomoc to ona przyjdzie. Ludzie nie pozostają obojętni
Przekonaliśmy się, że nie ma rzeczy niemożliwych – mówi Agnieszka Dyś, mama Wiktorii. – Pieniądze nas ograniczają, ale jak człowiek się przełamie, zacznie mówić o swoich problemach i poprosi o pomoc to ona przyjdzie. Ludzie nie pozostają obojętni (fot. Maciej Kaczanowski)

To będzie Boże Narodzenie „na walizkach”, bo już na 11 stycznia mamy wykupione bilety lotnicze do Stanów Zjednoczonych - opowiada Agnieszka Dyś, mama 2-letniej Wiktorii. Dziewczynka ma przejść skomplikowaną operację w klinice na Florydzie. Zbiórka pieniędzy na ten cel cały czas trwa. Brakuje jeszcze ponad 200 tysięcy złotych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych chcemy spędzić ze sobą jak najwięcej czasu. Wiem, że te święta będą dla nas trudne, ze względu na zbliżające się rozstanie. Ale też będą to święta pełne nadziei, bo dzięki temu wyjazdowi spełnią się nasze marzenia. Wiktoria będzie mogła chodzić - mówi Agnieszka Dyś z Lublina, mama 2-letnich bliźniąt - Wiktorii i Mateusza - oraz Natalii, która jest dwa lata starsza od swojego rodzeństwa.

Choroba

Przypadek Wiktorii jest prawdopodobnie jedynym tego typu w Polsce, bo Femoral Facial Syndrome to bardzo rzadka choroba. Dziewczynka urodziła się z szeregiem wad, przede wszystkim o podłożu ortopedycznym.

Dziecko nie ma 9. i 10. żebra. Ma podwójne kości w dużym palcu u nogi, ale też za krótkie i zdeformowane kości udowe.
Brakuje jej kości łonowej i rzepki. Wiktoria urodziła się ze zwichniętymi biodrami. Miała także stopę w ułożeniu piętowym.
Jednej nóżki dziewczynka w ogóle nie prostuje, a drugiej nie zgina.

Bez operacji grozi jej amputacja i proteza, na co rodzice dziecka się nie godzą. Zaczęli szukać pomocy za granicą. I tak trafili na Paley Institute na Florydzie i dr Drora Paleya, chirurga-ortopedę dziecięcego, który leczy dzieci z podobnymi wadami z całego świata. Jego pacjentami są też najmłodsi mieszkańcy Polski, Lublina a także województwa lubelskiego.

Operacja

Wiktoria razem ze swoimi rodzicami wylatują do Stanów 11 stycznia.

- Lecimy razem z mężem, który po drugiej operacji Wiki wróci do Polski do naszych pozostałych dzieci. W czasie naszej nieobecności Mateuszem i Natalią będą zajmować się ich babcie - opowiada pani Agnieszka. - Początkowo Wiktoria miała mieć pierwszą operacje w Dniu Babci, czyli 21 stycznia, ale została ona przyspieszona i doktor Paley ma operować naszą córkę już 14 stycznia. Kolejna operacja została zaplanowana na 4 lutego.

Później Wiktorię czeka jeszcze żmudna rehabilitacja.

- Nasz powrót do domu jest planowany na sierpień, ale mam nadzieję, że będziemy w Polsce wcześniej. Leczenie Wiktorii ma potrwać bowiem od 6 do 8 miesięcy - wylicza mama dziewczynki. - Na pewno będziemy bardzo tęsknić na resztą naszej rodziny, ale jedziemy tam po to, by Wiktoria mogła stanąć na swoich nóżkach i w końcu zaczęła chodzić.

Akcje, zbiórki, kiermasze

Zbiórka na leczenie Wiktorii za oceanem - to w sumie ponad 600 tys. złotych - jest prowadzona za pośrednictwem Fundacji Siepomaga. Wciąż brakuje jednej trzeciej tej kwoty. Jednak poza zbiórką na www.siepomaga.pl rodzice dziewczynki organizują zbiórki pieniędzy do puszek; miedzy innymi w kościołach oraz na rożnego rodzaju imprezach.

W pomoc w zebraniu potrzebnej kwoty włączają się nie tylko członkowie rodziny i przyjaciele, ale też szkoły, firmy a także prywatne osoby.

- Wpłaty są nie tylko z Polski, ale też z zagranicy, na przykład z Grecji, Niemiec czy Stanów Zjednoczonych - opowiada pani Agnieszka. - Mamy też ogromny odzew na nasz apel dotyczący zbiórki plastikowych nakrętek. Dostajemy je z całego kraju.

Ludzie przekazują też przedmioty na charytatywne bazarki. To między innymi koszulki i obrazy. Wszystko to otrzymujemy za darmo.

Rodzina Wiktorii jest wdzięczna wszystkim osobom pomagającym im w walce o zdrowie córki. - Każdej z tych osób z całego serca dziękuję - podkreśla pani Agnieszka.

Marzenia

Mama Wiktorii przyznaje, że kończący się rok była dla ich rodziny ciężki.

- Zarówno fizycznie jak też psychicznie. Naprawdę dużo się działo. Ale wierzymy, że dzięki temu wszystko co zaplanowaliśmy się uda, że będzie już tylko lepiej. Że Wiktoria stanie na własnych nogach, że nie będzie żadnych ograniczeń.

Że będzie mogła założyć pierwsze swoje buty czy też nauczyć się jeździć na rowerze.

- Te operacje są najważniejsze w życiu Wiktorii, ale także i naszym - podkreśla mama dziewczynki. - Wierzymy, że niedługo spełnią się nasze marzenia. Czekamy na to od narodzin bliźniaków.

Zbiórka na portalu siepomaga trwa do końca roku. - Jesteśmy dobrej myśli. Wierzymy, że uda nam się zebrać całą kwotę na leczenie córki. Nadzieja w ludziach. Wierzymy, że pasek widoczny na stronie zbiórki cały zapełni się na zielono - dodaje mama dziewczynki.

Będzie to oznaczać, że cała kwota na leczenie Wiktorii została zebrana.

JAK POMÓC WIKTORII?

Zbiórka na portalu www.siemomaga.pl - "Uratuj moje nóżki przed amputacją!", która oznaczona jako pilna, trwa do 31 grudnia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium