O wielkim szczęściu może mówić 22-latek, który we wtorek wjechał swoim BMW pod szynobus. Nie doznał żadnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w Żurawnicy (gm. Zwierzyniec). Już wiadomo, że młody mężczyzna dojeżdżając do kolejowego przejazdu nie zatrzymał się mimo znaku STOP. Wjechał na tory i kierowane przez niego BMW zderzyło się z pociągiem, który uderzył w tył pojazdu.
- Kierujący BMW, 22-letni mieszkaniec gminy Zwierzyniec, został przetransportowany do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń i mógł opuścić placówkę służby zdrowia - informuje asp. sztab. Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Szynobusem, który z Zamościa jechał do Bełżca podróżowało 15 pasażerów. Ani im, ani nikomu z załogi również nie stało się nic poważnego. Zarówno kierowca BMW, jak i maszynista byli trzeźwi.
Dla sprawcy kolizji ta nieprzyjemna sytuacja zakoczyła się mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 12 punktów karnych.