Terytorialsi od ponad dziewiętnastu miesięcy wspierają Straż Graniczną na granicy
polsko-białoruskiej w województwie lubelskim. W działania zaangażowanych jest kilkuset żołnierzy WOT. Jak wygląda Wielkanoc na służbie?
Uroczyste, wielkanocne spotkanie terytorialsów odbyło się na terenie obozowiska „Młot” we Włodawie. Dowódca 2 Lubelskiej Brygady OT płk Zbigniew Krzyszczuk wyraził wdzięczność za pełną poświęceń służbę.
- Spotykamy się przy stole Wielkanocnym, w miejscu które stało się dla nas domem. Nasza służba na granicy oddziela nas od tych, którzy pozostali w naszych domach rodzinnych. Istotą i obowiązkiem bowiem żołnierskiej służby jest obrona i troska o bezpieczeństwo Ojczyzny. Będąc wiernymi tradycji wielkanocnego święcenia pokarmów i uroczystego posiłku, w miejscu naszej służby, pamiętamy o tych, których naszą tutaj obecnością chronimy i o wszystkich żołnierzach którzy te święta spędzają poza domem – mówił kapelan 21 lubelskiego batalionu lekkiej piechoty ks. por. Paweł Bartoszewski
Terytorialsi na terenach przygranicznych z Białorusią działają w ramach operacji „Silne Wsparcie”. Prowadzą działania patrolowe oraz wystawiają posterunki obserwacyjne. Po zmierzchu, na wybranych odcinkach granicy, pracują maszty oświetleniowe obsługiwane przez Terytorialsów. Ponadto żołnierze 2 Lubelskiej Brygady OT w terenie trudnodostępnym organizują patrole konne.