
Polska pokonała w Pekinie Chiny po dogrywce 79:76 (15:25, 24:10, 18:19, 15:18, d:7:4) w swoim drugim meczu Mistrzostw Świata koszykarzy. Dzięki temu Biało-Czerwoni są już pewni awansu do najlepszej "szesnastki" turnieju. Najwięcej punktów (25) dla naszej reprezentacji rzucił Mateusz Ponitka. W środę (godz. 10) Polacy zagrają z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Awans do kolejnej fazy MŚ oznacza również, że Biało-Czerwoni zapewnili sobie udział w kwalifikacjach do turnieju olimpijskiego.
Niezwykle zadowolony ze zwycięstwa z Chinami był prezes Polskiego Związku Koszykówki Radosław Piesiewicz. Po meczu wpadł do szatni Polaków i wręcz eksplodował radością.
- Kawał dobrej roboty, jesteście najlepsi na świecie, c*** im w d***, brawo - wykrzyczał Piesiewicz do zawodników.
Niech szaleństwa dzisiejszego dnia w polskiej koszykówce dopełni to. Na oficjalnym profilu mistrzostw świata na Instagramie prezes @PZKosz Radosław Piesiewicz cieszy się z zawodnikami i krzyczy: "c**j im w du*e, chłopaki brawo, kocham Was". #DawajPolska #KoszKadra #FIBAWCPL pic.twitter.com/pOcXANPLt3
— Arek Grochot (@arekgrochot) 2 września 2019
