Osoba w randze wicemarszałka mówiąc publicznie o obniżeniu poziomu naszych uniwersytetów, w pewnym sensie uraża nas wszystkich – uważa prof. Andrzej Stanisławek, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i kandydat PiS w wyborach do Senatu.
Chodzi o słowa członka zarządu województwa Pawła Nakoniecznego, który podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku powiedział, że w międzynarodowych rankingach uczelnie ze wschodu Polski „są obecne na poziomie uczelni afrykańskich”.
– Nie mówię, ze Lublin jest wielką stolicą najlepszych uczelni, ale uważam, że mamy powody do dumy. Spadek liczby studentów jest związany z wieloma rzeczami, m.in. z niedofinansowaniem, w co i zarząd województwa mógłby się włączyć – stwierdza prof. Stanisławek.
Jednocześnie kandydat PiS do Senatu wezwał do debaty swoich rywali: Krzysztofa Cugowskiego i Stanisława Kierońskiego ze Zjednoczonej Lewicy.