Marceli Niezgoda z PSL chce, żeby Grzegorz Czelej z PiS przestał ubiegać się o mandat senatora.
- W związku z doniesieniami prasowymi dotyczącymi typowania senatora Grzegorza Czeleja do pełnienia funkcji w zarządzie TVP SA, oczekuję od pana Czeleja, że zrezygnuje z ubiegania się o mandat senatora w okręgu nr 15. Prawo zabrania pełnienia jednocześnie funkcji senatora i zasiadania w zarządach spółkach Skarbu Państwa – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Marceli Niezgoda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju i kontrkandydat Czeleja do senatu w okręgu nr 15.
– Przygotowałem już stosowną rezygnację i oczekuję, że pan Czelej jasno wypowie się, czy chce reprezentować wyborców w Senacie, czy chce być w zarządzie TVP SA – zaznaczył Niezgoda.
Jak dodał, rezygnacja senatora Czeleja wiązałaby się z przeprowadzeniem wyborów uzupełniających w okręgu nr 15, które kosztowałyby według jego wyliczeń ok. 1 mln zł.
Senator Czelej zaprzecza, że ubiega się o stanowisko prezesa TVP SA. - Dementuję plotki, że nie będę mógł pełnić funkcji senatora. Nie było żadnych rozmów w sprawie pełnienia przeze mnie funkcji prezesa TVP SA. Nie zamierzam startować w konkursie na prezesa TVP SA – zaznaczył w swoim oświadczeniu senator Czelej, które odczytała na konferencji Katarzyna Herbuś z jego biura. – To celowe wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Insynuowanie, że konieczne będzie przeprowadzenie wyborów uzupełniających jest oburzające.