Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zniszczony billboard Dariusza Grabczuka
(fot. KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska)
W końcu minionego tygodnia nieznani sprawcy zniszczyli wyborczy billboard Dariusza Grabczuka, kandydata Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Chełma. Koalicyjny Komitet Wyborczy złożył do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa.
– Z naszych informacji wynika, że rondo im. Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, przy którym doszło do tego zdarzenia, objęte jest systemem miejskiego monitoringu – mówi Dariusz Grabczuk. – Nie powinno więc być większych trudności z ustaleniem sprawców. Wandalami niszczącymi cudze mienie, miejmy nadzieję, zajmie się policja.
Grabczuk jest zdania, że tego typu zachowania nie mogą zastępować otwartej i merytorycznej dyskusji o słabościach i bolączkach jego miasta.
– Przez całe życie związany jestem ze środowiskiem sportowym – dodaje kandydat. – Szczególnie jest mi więc bliska żywa w tym środowisku idea fair play. Powinna obowiązywać również w kampanii wyborczej. Ze swojej strony mogę zapewnić, że do bandyckich metod nigdy nie sięgnę ani ja, ani kandydaci naszej koalicji ubiegający się o mandaty radnych. Spodziewamy się wzajemności.
Koalicyjny Komitet Wyborczy już teraz deklaruje, że będzie korzystał z przewidzianych prawem możliwości ochrony swoich kandydatów, jak i publikowanych przez nich materiałów wyborczych.
